wtorek, 11 grudnia 2012

A na zimę, na głowie ultrapopielaty blond Palette...

Pamiętacie jak w październiku pisałam o tym, że rezygnuję z poszukiwania nowych farb do włosów i zostaję przy swoich sprawdzonych ulubieńcach?
Kłamałam...
Dziś kolejna notka z cyklu farbowaning...

Powiedziałam sobie, że za odrosty zabiorę się dopiero przed Sylwestrem, dam odpocząć włosom, bla bla bla... no nie da się, po postu się nie da. Robiąc przysłowiową kitkę, czy koka, wyglądałam jak nieblondynka, to też oczywiście nie wytrzymałam i przedwcześnie zabrałam się za farbowanie, to znaczy nie ja, a moja fryzjerska Pomocna Dłoń:)
Odrosty zaczęły żółknąć, być może winą jest ostatni eksperyment z lorealowską Z2 10.21.
Na co tym razem się zdecydowałam?

Schwarzkopf Palette Intensive Color Creme A10 ultrapopielaty blond

Dawno, dawno temu zraziłam się jedną z farb tej firmy i na sklepowych półkach omijałam ją szerokim łukiem. Aż do momentu, gdy pewna blond kusicielka zaprezentowała swój ładny efekt uzyskany A10tką. Dodatkowo kusząca cena Rossmanna ok. 9,90 zł przekonała mnie ostatecznie do wypróbowania.

W opakowaniu niestety nie znajdziemy odżywki... Zapach typowy dla farb - kwiatków nie poczułam.
Efekty jakich ponoć można się spodziewać:
A co wyszło u mnie?
Tuż po wysuszeniu wydawało mi się, że jest nieźle, ale były to tylko pozory. Odrost wyszedł żółty, znacznie odróżniający się od reszty.
Farbę nakładałam według instrukcji producenta, tj. ok. 40 min. na odrosty + 5 min. malaksowania na całej długości włosów, (którego definicję rzetelnie opisała jedna z blogowiczek, o TU) dla całkowitego odświeżenia i ujednolicenia koloru.
Niebieski odcień produktu na włosach, pod koniec farbowania nie wróżył nic dobrego...
Obecnie minął ponad tydzień od koloryzacji, a kolor odrostu zaczyna rudzieć. Strasznie dziwinie to wygląda i nie wiem co mam z tym zrobić. :(
Niestety niebieskie szampony działają po długości włosów, a nie na odrost, który najbardziej mnie razi.

Reasumując, mam nauczkę na przyszłość, by nie wracać do produktów/marek, które kiedyś mnie zawiodły. Jasne, że są wyjątki od reguły, ale gdy wiem, czego oczekuję (akurat w przypadku farbowania odrostów) jestem bezwzględna:)
Wady:
- brak odżywki
*mały minus - bez osobistego pędzelka i miski nie zaaplikujemy produktu (w przeciwieństwie do produktu z L'Oreal)
Zalety:
+ ładny kolor
+ ogólnodostępność
+ niewysoka cena
* plus do oceny za duży wybór kolorów
Ocena ogólna:
3+/5
Dla przypomnienia i mini aktualizacji (choć nie ma się czym chwalić) - włosy w całości prezentują się tak, zaraz po farbowaniu, suszeniu, bez prostowania.
O nic nie pytam, tylko odliczam dni do kolejnej koloryzacji sprawdzonymi środkami. :)
Całuję.
eM.

P.s. Wzięłyście już udział?
Jeśli nie, zapraszam:)

65 komentarzy:

  1. ohhh mam dokładnie ten sam problem, przed wczoraj farbowałam się na naturalny brąz z Joaanny i włosy wyszły mi jakieś pomarańczowawe, nie ma moze wielkiej katastrofy, ale odczekam dwa tyg zeby zmeinic kolor bo szału dostane :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też przetrzymuję swoje odrosty :) u mnie jest większy problem, gdyż obciążona genetycznie mam siwe pasma już od 15 roku życia :D Schwarzkopf nie używam, gdyż powoduje ogromne pieczenie skóry głowy i wypadanie włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgodzę się z Tobą Donia, moja Pomocna Dłoń ledwo zaczęła nakładać mi farbę, a już piekło i szczypało:(

      Usuń
  3. To jest właśnie nie fajne w blondach, ale i tak masz śliczny kolorek włosów, kiedyś sobie sama blond robiłam i spaliłam włosy. Później już rozjaśniałam u fryzjera, a teraz to tylko mam naturalne kolor, bo włosy na prawdę ucierpiały. Pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie czuję się dobrze w innym kolorze włosów, więc muszę się zmagać z blondproblemami:(

      Usuń
  4. Ja farbowalam ostatnio L'OREAL Paris 9.1 Light Ash Blonde Excellence Creme, bardzo chcialam miec taki kolor jak pani z obrazka i w sumie wyszedl na odrostach ale reszta wlosow prawie biala:/ po kilku myciach kolor sie wyplukuje i teraz jest bleee

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie blondynek niestety nie jest usłane różami:((
      łączę się w bólu.:)

      Usuń
  5. Jakbym czytała o sobie..wiecznie problem z żółciejącymi odrostami.
    Ja chyba odpuszczę sobie popielaty blond i przejdę na coś bardziej karmelowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli nie jestem sama.
      Mnie się karmelki nie podobają, tu tkwi cały problem. Już chyba wolałabym z grubej rury przejść do czekoladowego brązu. Ale wiem jak to się skończy... max. miesiąc bym wytrzymała i znów żmudna ścieżka back to blond:( i tak w kółko.

      Usuń
  6. kolor wyszedł bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ładny Ci wyszedł ten kolorek, ja jednak nie uużyję więcej farb palette... bardzo popaliły mi włosy.... używam garniera....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uroczyście oświadczam, że to był mój ostatni raz z Palette! Nigdy więcej:)

      Usuń
  8. kurczę może lepiej by wyszło jakbyś ciut przetrzymała tą farbę na odrostach? ;/ ale jak masz sprawdzonego pewniaka to w sumie nie ma co kombinowac...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiś czas temu, przy innej farbie przetrzymałam na odrostach i niestety grzywka na tym MOCNO ucierpiała. Zostaję przy farbowych ulubieńcach, testom mówię nie:) zobaczymy na jak długo;]

      Usuń
  9. ja ostatnio zaryzykowałam i zmieniłam farbę na Joanne, ale nie pożałowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo podoba mi się ten kolor:) Takie jaśniutkie miałam kiedyś swoje naturalne teraz mi pociemniały;p :( i rozjasniam ale u fryzjera:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie wyszło, ja jestem na 5 miesięcznym odwyku od farbowania, moje włosy wyglądają tragicznie ale z racji wypadania nie chciałam ich męczyć a teraz marzy mi się blond!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym wytrzymała 5 miechów bez farbowania to chyba sama sobie przyznałabym Oscara, albo chociaż Nobla:)) No nie da się - w moim przypadku miszyn impasiból;)

      Usuń
  12. Madziu slicznie.Sama musze teraz wloski pofarbowac,ale nie wiem na jaki kolor:(
    Poradz mi w ktorym mi najlepiej.Teraz waham sie znowu miedzy rudym a bordowym.....hmmmmA moze inny.Buziolek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olek, we wzystkich Ci łądnie. Tylko weź pod uwagę to, że te jaskrawsze kolory - rudy, czerwony - szybko płowieją, blakną, tracą swój urok. A co za tym idzie, trzeba częściej go odświeżać. Jeśli nie chcesz co miesiąc, jak ja martwić się o koloryzacje to może idź w stronę ciemny bordo, burgund?

      Usuń
    2. Wiem Madzia.Pamiętasz jak miałam rudy-co chwile musiałam farbowac a tak mi się podobał...dlatego chciałam do niego wrócić;(
      Masz racje-pofarbuje na bordowy.Cały czas ten brąz i brąz i to wyplowialy teraz;)
      Dziękować.
      Buziolki potworki

      Usuń
  13. Nie miałam do czynienia z tą farbą, ale mnie trochę kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor nie jest najbrzydszy, jednak ta różnica między odrostem,a resztą włosów mi się nie podoba:(

      Usuń
  14. ja również farbowałam włosy parę dni temu. Chciałam tylko troszeńkę przyciemnić, a wyszło ciemniej chyba o 2 tony.. już się nieco przyzwyczaiłam, ale za miesiąc muszę je lekko rozjaśnić. Nie będę wiecej eksperymentować. Chociaż sporo ludzi mówi mi, że wygląda to naturalnie i bardzo fajnie.
    Co do zrudziałego odrostu, to ja czasem go lubię, jak nie jest zbyt nachalny, bo wtedy włosy wyglądają naturalniej. Nie jak peruka cała w jednym kolorze, ale tak, jak u naturalnych blondynek występuje ciemniejszy odsrost- tak i u mnie. Wiele osób przez to myśli, że to mój naturalny kolor ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mnie niestety rudy odrost w ogóle nie odpowiada, więc od razu czym się da go likwiduję:)

      Usuń
  15. Bardzo ladny kolor :) Ja po nieudanych probach przyciemnienia wracam do jasnego blondu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla tego ja właśnie nie eksperymentuję z ciemnymi kolorami, bo wiem, że i tak powróciłabym w blond progi;) prędzej czy później:P

      Usuń
  16. fakt zapach ma taki niespotykany :) ale ja jakos go lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam podobnie jak Ty- jak już się zrażę rzadko kiedy wracam do tych samych produktów. Jak już wrócę to jestem zła na siebie, że mnie podkusiło :)

    Buziaki,Magda

    OdpowiedzUsuń
  18. Na długości kolor bardzo mi się podoba;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo, Jola, racja, na długości nie jest źle, ale przy czubku, to słabo, słabo:(

      Usuń
  19. ja farbowałam w niedziele garnierem tym co ostatnio :) i sama nie wiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak kolor odrostu Magdaleno ma się do reszty? Znów używałaś rozjaśniacza? Jeśli tak, to czy znowu Delii>? Byś pokazała efekt, a nie mi tu tylko zagadkowo piszesz;P

      Usuń
  20. Ładny wyszedł kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mam bardzo ale to bardzo złe wspomnienia po Palette. Niestety włosy nie dość, że wyszły żółte do wyszły też z głowy... Leciały jak szalone i długo z tym walczyłam :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam złe wspomnienia, jednak zazdroszcząc jednej koleżance ślicznego efektu dałam się pokusić i widzisz jak skończyłam;(

      Usuń
  22. Ja chcąc uniknąć wszelkich niespodzianek włoski farbuję u Fryzjera :))

    OdpowiedzUsuń
  23. A mnie dobrze współpracuje się z tymi farbami. Miałam przeróżne odcienie i każdy wypadał dobrze na moich włosach.

    OdpowiedzUsuń
  24. Na zdjęciach, źle nie wygląda.. Moje włosy bez prostowania wyglądają sto razy gorzej :D Ale muszę za to przyznać, że rosną jak szalone :) Mnie czeka kolejny raz farbowanie :) Teraz zwróciłam uwagę, że ja farbowałam Palette starą wersją a Ty nową.. Ciekawe czy u mnie też będzie inny efekt.. Przekonamy się w weekend :D Kochana polecam Ci wyprzedaże w Manu w H&M :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pochwalę się trochę swoimi kłaczkami :D http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-prn1/c87.64.787.787/s160x160/21724_451662958226031_2132384477_n.jpg

      Usuń
    2. Włoski super, ciekawa jestem jak odrost się prezentuje, też masz foto?
      Niestety widziałam już haendemowskie wyprzedaże i "niestety" zdążyłam już z nich korzystać. Muszę sobie znów zrobić szlaban na manu, itp. sklepy, bo źle ze mną będzie;P w sumie, nie ze mną, a moim portfelem:))

      Usuń
    3. HOla hola, proszę o listę środków, których obecnie używasz na porost;) wesprzyj koleżankę!:)

      Usuń
    4. Odrost to już mam po 3tygodniach dość spory :/ Największy mam po środku głowy a z przodu coś średnio podrosły, ale może tylko mi się tak wydaję :D Łykam już drugi miesiąc SkrzypStrong, a tak to głównie Jantar mi pomaga :) Bardzo często olejuje na noc i to by było na tyle :)

      Usuń
    5. A ja niestety czasem zapominam o tym jantarze:( olejowanie też zaniedbałam. Dam sobie chyba dziś lanie, co by się zmotywować:D

      Usuń
  25. Nawet nie wiesz, jak ja bym chciała machnąć sobie jakiś radosny kolorek na święta, czy karnawał. Może nie blond, bo nie czuję się w nim, ale jakiś czekoladowy brązik. Tym czasem zaparłam się i ponad rok na farby nie spoglądam. Może moje włosy mi za to podziękują ^^
    Na zdjęciach nie wygląda to u Ciebie źle, ale jak się nie czujesz, no to nasze gadanie w komentarzach nic tu nie da :D Zaklinam Cię tylko, nie kombinuj już z niesprawdzonymi farbami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już masz całkowicie, w sensie na całej długości naturals? Życie jest przecież za krótkie, by wciąż chodzić z jednym kolorem włosów:))

      Usuń
  26. Madziu otagowałam Cię-mam nadzieję, że przyłączysz się do zabawy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kasik, ale ja jestem antytagowa. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz:)

      Usuń
  27. ale napewno jest lepiej niz bylo :)

    OdpowiedzUsuń
  28. raz farbowałam palette i powiedziałam, że nigdy więcej :/ takiego żółtka to nigdy nie miałam :P

    OdpowiedzUsuń
  29. również nie umiem się powstrzymać i prędzej czy później znów muszę pofarbować włosy :D. niebawem będę farbować. Zakupiłam piankę do włosów Palette . używałaś jej może kiedys ? :)

    dodaje do obserwowanych ;)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja dodaje troszke wody 12% do farby (11 poziom) i wychodzi super! A wlosy az tak bardzo nie cierpia, bo mi nawet nie wypadaja

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, pamiętaj, że nie przejdę wobec niego obojętnie. Jeśli prowadzisz bloga na pewno Cię prędzej czy później odwiedzę.
Jeśli jednak chcesz zostawić tu reklamę, czy inny spam, to wiedz, że nie ujdzie Ci to na sucho! ;)
M.