środa, 20 czerwca 2012

BIOTEBAL 5 - 120 dni po

Cztery miesiące temu byłam posiadaczką cienkich, poniszczonych od farbowania i innych zabiegów włosów. Wiedziałam, że wizyta u fryzjera skończy się skróceniem ich o dużo za dużo, więc postanowiłam sama zawalczyć o zdrowe, piękne i lśniące włosy.
Pocztą pantoflową doszła do mnie informacja o tabletkach BIOTEBAL 5, o których już nie raz wspominałam tutaj na blogu... Niestety dziś będzie o tym samym... Do znudzeni będę wychwalać  pod niebiosa, polecać każdej z Was, która zmaga się z podobnymi "dolegliwościami".

***
Dziś jednak przyszedł czas na podsumowanie mojej 4-miesięcznej kuracji, którą zakończyłam w niedzielę 17-06-2012 r. Zdecydowałam się na jakiś czas odstawić tabletki i sprawdzić, jak włosy będą się "zachowywać" bez biotebalu.
***
Zaczęło się TU, całkiem niewinnie... nie spodziewałam się niewiadomo czego. Ażeby jednak cała kuracja miała sens, zdecydowałam się podciąć włosy na prosto - gdzie w najdłuższym miejscu pozbyłam się 10 cm długości :( serce zabolało, ale wiedziałam, że to dla ich dobra. Końcówki wyglądały tragicznie, co z resztą widać na zdjęciach.
Od podcięcia zaczęłam notować długość włosów, mierząc od środka głowy.
Wymiary klarowały się następująco:
11.03.2012 - 38 cm;
06.04.2012 - 40 cm;
27.04.2012 - 41 cm;
06.05.2012 - 44 cm;
13.06.2012 - 45 cm.
Jak widać w ciągu 3 miesięcy włosy podrosły o 7 cm, czyli średnio 2,3 cm na m-c, gdzie normalnie rosną 1-2 cm w ciągu m-ca.
Niewtajemniczonych pozcytujących, którzy chcą zapoznać się z wcześniejszymi refleksjami na temat moich odczuć podczas zażywania tych tabletek proszę o KLIK :)
Tymczasem zapraszam na monotonne zdjęcia odzwierciedlające co się w ciągu tych 4 miesięcy zadziało na mojej czuprynie:) 

Włosy nabrały objętości - po lewej, piewsze miesiące kuracji, po prawej aktualna objętość.
Poniżej najświeższe zdjęcia i aktualny wygląd moich włosów w różnym świetle.

 Na zakończenie...ostatnie parę słów w tym temacie, bo ileż można o tym samym...
Równo, dzień w dzień, systematycznie zażywałam wielokrotnie wspomniane "cudo". Połknęłam 120 tabletek, wyrzuciłam 4 pudełka oraz 8 blistrów :) Wydałam ok. 105 zł na tę metodę uzdrawiania moich włosów, regenerację i poprawę ich kondycji - uważam, że to była najlepiej zainwestowana stówa w ciągu ostatniego półrocza na moje "włosowe" fanaberie.
Żaden szampon, żadne maski, odżywki, ampułki nie dałyby mi tyle, co biotyna, która znajduje się w składzie tego preparatu.
Wypadanie włosów zmniejszyło się o jakieś 85-90%. Włosy są gestsze, grubsze. Gdy rano budzę się potargana głowa ledwo mieści mi się w drzwi:) no dobra, przekoloryzowałam, ale mogę porównać siebie rano, do małego króla lwa:)
Uważam, że temat został przeze mnie wyczerpany i przez najbliższe 4 m-ce postaram się nie wypowiadać tu tego słowa na B.
POLECAM, POLECAM POLECAM ! ! ! :)
4 miesiące z BIOTEBAL 5
eM.

P.S. Czytałyście o konkursie? Teraz nim będę Was zamęczać:)

60 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem na twoich rozjaśnianych włosach efektu nie bedzie widać...musisz przestać niszczyć włosy a biotebal zrobi swoje. Wybacz że tak pisze ale ja też rozjaśniałam i byłm moje włosy w dużo lepszej kondycji niż twoje...i zdążyłam sie wyleczyć z blondów by zapuścić włosy do pasa. Po prostu zrobiłam wiecej ciemnych pasemek, włosy zupełnie inne, zdrowsze i ROSNĄ 3cm miesięcznie po biotebalku.

      Usuń
    2. zazdrościsz, bo już nie masz takiego ładnego blondu. :D Przeczytałaś w ogóle notkę? Koleżanka JEST BARDO ZADOWOLONA. Efekt widzą wszyscy, tylko nie Ty. I nie, nie musi przestawać. Robi z włosami to co chce, to ona ma czuć się piękna w tych włosach. I Ty też zrób to w czym będziesz czuła się pięknie, a nie będziesz nikomu zazdrościć tylko cieszyć się własną urodą. :) Coś za coś, wiadomo, trzeba się zastanowić co jest dla nas ważniejsze - idealnie zdrowy włos, czy idealny kolor. Żadne nie jest lepsze od drugiego, trzeba tylko wybrać właściwe dla siebie. W końcu: TO TYLKO WŁOSY. Mają być narzędziem do manipulowania naszym wizerunkiem, a nie jakąś strefą sacrum...

      Usuń
  2. Slonce jak będę w Polsce musze sobie go zakupić;) buzio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, koleżanka z UK zamówiła go z jednej z internetowych aptek, przesłali jej bezproblemowo i wcale jakoś mocno nie przepłaciła, jak chcesz ustalę namiary:) :*

      Usuń
  3. widać efekty i to bardzo, masz teraz piękne, zadbane włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pięknie się błyszczą :))

    OdpowiedzUsuń
  5. niesamowite efekty uzyskałaś! masz piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak zniknął to napiszę jeszcze raz - masz piękne włosy! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie to żebym się dopraszała:P Dzięęęęęęęęęęęęęęki:D

      Usuń
  7. Masz piękne włosy!Zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. thx. sama trafię, nie musisz mnie prowadzić:]

      Usuń
  8. Zainteresował mnie Twój blog.
    Bardzo ciekawe posty

    Może masz ochotę na darmowe kosmetyki?

    http://shinybox.pl/?ref=386ba4d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezmiernie się cieszę, zapraszam więc do lektuty. Jednak do zamieszczania ogłoszeń polecam TABLICA.PL, a nie mój blog:]

      Usuń
  9. masz bardzo ładne włosy :) na zdjęciach widać różnicę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie akcja regeneracja było "cienko" w dosłownym znaczeniu tego słowa:)

      Usuń
  10. efekt zachwycajacy:) pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  11. oo widać poprawę, super włoski teraz masz ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. czy te wloski tak wygladaja bez prostownicy? boskie ;o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niektóre zdjęcia są z wyprostowanymi włosami, niektóre nie, zależ o co pytasz?:)

      Usuń
  13. przeciez na tych zdjęciach nie wiadać żeby było więcej włosów, nie wodać też nowych wyrośnietych włosów. Końcówki wyglądaja na zdrowsze ale sama autotka przyznała, że obcięła 10 cm zniszczonych końcówek.
    ja nie widze efektu, a szkoda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję zapoznać się z TREŚCIĄ bieżącej notki, a także z wcześniejszymi postami, dotyczącymi mojej przygody z tymi tabletkami. Ciężko wyrazić poprzez zdjęcie "grubość" włosów. Po każdym miesiącu zakończonej kuracji skrupulatnie opisywałam swoje wrażenia po "kuracji". Przykro mi ANONIMIE, że dla Ciebie efekty są niewidoczne. Najważniejsze jednak, że ja oraz osoby z mojego otoczenia widzą efekty, czy poprawę kondycji czupryny. Ponadto, nikt nie wspominał, że biotebal to tabletki na POROST WŁOSÓW :| czytanie ze zrozumieniem to chyba ważna sprawa w dzisiejszych czasach. Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Przekonałaś mnie do zakupu :) Dużo dobrego słyszałam o tych tabletkach i Ty to potwierdziłaś :) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem jak sprawdzi się u Ciebie. Sama po 3 miesięcznej przerwie zaczęłam kolejną kurację. Gapa jestem, bo nie zmierzyłam włosów, jednak teraz przede wszystkim zależy mi na MEGA regeneracji, bo włosy zaczęły żyć własnym życiem:(

      Usuń
  15. hejka!biotebal jest super.Urodzilam synka w marcu tego roku.Karmilam go krotko,3m-ce.W czerwcu zaczely mi wypadac wlosy garsciami,lzy laly mi sie strumieniami.Zaczelam brac biotebal 5 i juz po miesiacu przestaly mi wypadac.Fakt,ze gestych wlosow nie posiadam,ale jest znaczna roznica po tej kuracji,wiem,bo zanim bylam w ciazy to tez go bralam i widzialam jego efekty.Jedna rada!trzeba brac systematycznie i najlepiej polaczyc z Merz Spezial,minimum 3m-ce kuracja.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. moja koleżanka, która pracuje w aptece też mi go ostatnio poleciła, mówi ze schodzą ok. 10 do 20 opakowań dziennie, byłam w szoku, wiec zakupiłam , biorę od niedawna , mam nadzieję, że efekty u mnie będą również zaskakujące:)

    OdpowiedzUsuń
  17. witam.mnie również interesuje biotebal.mam pytanko-jak preparat wpłynął na twoje paznokcie? to tak przy okazji.generalnie zależy mi na włosach.stosowałam calcium pantothenicum, ale na włosy efekt praktycznie żaden.no ale nie jest to lek z biotyną,tylko b5.napisz proszę z jakiego efektu,rezultatu zadowolona jesteś najbardziej i co było widoczne najpierw.z góry dziekuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ago, moje paznokcie z natury są "grzeczne". Podczas problemów z rozdwajaniem wspomogłam się odżywką eveline "szwajcarska receprura", m.in. 8w1, dodatkowo Biotebal także podejrzewam przyczynił się wzmocnieniu (bo takie ma działanie wpływ biotyny).
      Nie znam produktu, o którym napisałaś.
      Nie rozumiem Twego końcowego pytania?
      Miesiąc po miesiącu opisywałam swoje wrażenia, zachęcam Cię do zajrzenia w archiwum bloga.
      Ogólnie kuracja z Biotebalem 5 trwała cztery miesiące i po nich (a w sumie to już po dwóch) zauważyłam, że włosy przestały mi wypadać, stały się zdrowsze i silniejsze. Co do paznokci, to ciężko mi to obiektywnie ocenić, bo tak jak wspominałam wcześniej nie narzekam na nie. Są twarde i zdrowe;)
      Mam nadzieję, że troszkę Ci naświetliłam sprawę. Jakby coś to pisz:)
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. ok,już wszystko wiem;] nieprzeczytałam po prostu wszystkiego;]

      Usuń
    3. Cieszę się, ja już czasem po prostu nie pamiętam co działo się parę miesięcy temu, dlatego blog to czasem świetny zapamiętywacz:))

      Usuń
    4. masz normalny,fajny babski blog.Bez przesady,jakiś niestworzonych rzeczach o ziołach,pokrzywach,papkach i innych fanaberiach przesadzonej "pielęgnacji".włosy eleganckie,ładnie przycięte-nie jakaś długość jak ze średniowiecza.Dlatego zwróciłam uwagę.Lubię sobie poczytać,posłuchać dobrych rad,zwłaszcza zainteresował mnie biotebal;]konkretnie i rzeczowo-jeden porządny specyfik a nie 50 na raz! Natknęłam się na różne bzdury typu picie drożdży,żelatyny.. ludzie nie ta epoka.Poczytałam te blogi i zwątpiłam czy społeczeństwo nie cofa się w tył? Ale to już temat rzeka..pozdrawiam

      Usuń
    5. Dzięki za komentarz;D bardzo pozytywnie mi się zrobiło;))

      Usuń
  18. Mówię powaznie.Ja w ogóle jestem w szoku,do czego można być zdolnym,żeby "ratować" swoje włosy,czytając niektóre blogi.Pomoże jak umarłemu kadzidło... Picie tych mieszanek itd.żelatynę zawierają suplementy jako substancje pomocniczą,więc na jaki grom ją pić w takich ilościach? Nie mówiąc już o innych produktach.Patrzę na to z przerażeniem,może dlatego,że cierpię na chorobę żołądka i nie chcę wiedzieć jak zareagował by mój żołądek na miesięczne spożywanie takich specyfików plus jeszcze drożdży.No cóż,nie mi to oceniać,może czasami trzeba zatoczyć taki krąg,żeby zrozumieć,że najważniejszą i podstawową sprawą jest po prostu racjonalne i reguralne odżywianie.pozdrawiam;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, ponoć tonący brzytwy się chwyta. Sama nie byłabym stanie wypić drożdży, herbatki ziołowe to dla mnie chleb powszedni, ale nic poza tym. Dodatkowo chodzenie z odrostami do pasa, by dojść do naturalnego koloru też jest dla mnie nie do przejścia. W pełni zgadzam się z Twoją opinią i spostrzeżeniami. :)

      Usuń
    2. A herbatki to i ja popijam;] Pokrzywę owszem,zwłaszcza dlatego,że oczyszcza organizm. Przede wszystkim fajnie usuwa obrzęki ciała przed okresem,nie czujesz się wtedy taka napompowana.Ja też nie wyobrażam sobie odrostu na pół głowy,wtedy chyba nikt z klientów nie odważył by się usiąść na fotel do zaniedbanej fryzjerki-a zwłaszcza kobieta.

      Usuń
  19. Twoj blog bardzo mnie zmotywowal do brania tych tabletek. Mam długie włosy prawie do pasa i załamie sie jezeli bede musiala obciac. Wczesniej rowniez farbowalam ale juz tego nie robie nie prostuje za to uzywam mnostwo kosmetykow do ich pielegnacji a mimo to sa rozdwojone. Jesli chodzi o paznokcie to mam nadzieje ze beda ladne. Kiedys obgryzalam ale przestalam mialam dlugie i nie wiem czemu zaczely sie rozdwajac i lamac... Powodzonka w dalszym stosowaniu a ja czekam na nowe zdjecia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro masz takie długie włosy, to wydaję mi się, że 5 cm skróconych końcówek + te tabletki dopiero miałoby rację bytu.
      Również życzę Ci włosów niczym Roszpunka;)

      Usuń
  20. Niedawno przez przypadek natknęłam się na opinię o tych tabletkach dziś je zakupiłam i postanowiłam coś więcej się o nich dowiedzieć. Twoje efekty są super mega zadowalające i motywujące. Miałam na głowie taką platynkę jak Ty, ale niestety fryzjerka tak mi je zniszczyła, że zostały mi na głowie ciągnące się jak guma włosy. Byłam załamana... po 1,5 miesiąca postanowiłam je ratować. Poszłam do innego fryzjera trochę przyciemnić włosy i obciąć dobre 15cm. Teraz moje włosy sięgają ledwo za ramiona :( od około trzech tygodni stosuję maskę na włosy WAX mocno regenerującą do włosów blond + dziś pierwsza tabletka Biotebalu. Mam nadzieję, że moje włosy będą wyglądały tak jak Twoje i aż Ci zazdroszczę patrząc na te zdjęcia. Tylko mam pytanie: czy prostujesz włosy ? Jeśli tak to jak często? Ja wszystko od 3 tygodni odstawiłam suszarkę, prostownice i lokówkę. Nawet boję się na tą chwilę wyciągnąć żeby mnie nie kusiło ;) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Anonimie.
      Dziękuję za miłe słowa.
      Moja włosy jednak nie są wzorem godnym naśladowania.
      Nie mają ze mną lekko. W lutym zeszłego roku pozbyłam się ok. 1o cm i tak jak opisywałam sumiennie, przez 4 miesiące zażywałam B.
      Włosy przestały wypadać w zastraszających ilościach, jak to bywało, ale ważne jest by zadbać przede wszystkim o dietę, by dokarmiać nasz organizm witaminami, w warzywach, owocach, może jakieś ziółka;) wtedy na bank, za 2-3 miesiące dostrzeżesz efekty;)

      Prostuję włosy parę razy w miesiącu.
      Lokówka na wielkie wyjścia, ale nie zawsze.
      Loki bez użycia ciepła, papiloty etc. są zdrowszą alternatywą (powiedzmy)
      Suszarka, prawie codziennie - bez niej, naturalnie wyschnięte włosy wyglądają jak siano:/

      Moje włosy mają lepsze i gorsze miesiące, obecnie jest ten zły czas;/ dokładam wszelkich starań, by było lepiej, jednak nie zawsze z dobrym skutkiem.

      Życzę powodzenia w zapuszczaniu i regeneracji włosków! Mam nadzieję, że Ci się powiedzie.
      Pozdrawiam;)

      Usuń
  21. Ostatnio strasznie wypadają mi włosy, a dzisiaj czytając Twoją opinię chyba się skuszę by kupić te tabletki i je stosować. Oby pomogły.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dzisiaj wzięłam pierwszą tabletkę, patrząc na Twoje zdjęcia to moje są w gorszym stanie, takie oklapłe i wylatują garściami :( ale mam nadzieję, że mi też się uda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3mam kciuki za powodzenie!:)

      Usuń
    2. No i zaczęłam kolejny miesiąc, włosy podrosły o 3 cm, ale wypadają tak jak wypadały, przez chwile wydawało mi się, że wypada ich o połowę mniej, a teraz znowu :(

      Usuń
    3. Ja po 2-3 miesiącach zaczęłam widzieć rezultaty. Może nie warto się poddawać? A może to Twoje "wnętrze" choruje? Hormony, te sprawy?

      Usuń
  23. Moim zdaniem jest świetny ! Również polecam wszystkim Biotebal 5. moja kuracja trwała miesiąc a efekty były rewelacyjne. wypadanie włosów zmniejszyło sie do minimum. Włosy rosły jak szalone :D ok 3 cm mi przybylo a ogólnie rosną jakiś 1cm :) od jutra zaczynam znowu kurację z biotebalem po 3 tygodniach przerwy, ponieważ słyszałam, że najlepsze efekty można osiagnac gdy bierze sie go miesiąc, pózniej miesiąc przerwy i ponowanie kuracja z biotebalem :) jeszcze raz Polecam!! jest świetny !

    OdpowiedzUsuń
  24. po pierwsze piekny kolor włosków masz!!! a po drugie jutro lece do apteki bo te tabletki! przekonalas mnie! pięknie teraz twoje wlosy wygladaja!

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej, biorę biotebal miesiąc i na pewno bede kontynuowac:) Moglabys mi powiedziec jak wyglada stan Twoich wlosow po zaprzestaniu brania Biotebalu? Jak dlugo efekt sie utrzymal?

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam piękne włosy od jutra też zaczynam taką kurację mam ten sam problemu z włosami jak i z paznokciami

    OdpowiedzUsuń
  27. Słyszałam, że ten lek jest bardzo dobry, ale jednak jakoś sceptyczna byłam. Przekonała mnie moja pani dermatolog i zaczęłam go brać regularnie. Po trzech miesiącach moje włosy to był prawdziwy cud. Gęste, z super połyskiem, grube. Biotebal naprawdę działa i ja też jestem tego przykładem ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cześć, ja również jestem zadowolona z długości włosów (niestety nie objętości) ale i paznokci co jest dla mnie nieprawdopodobne :) nie muszę już robić żeli i jestem w siódmym niebie.

    Pytanie: czy powinno się zrobić przerwę po 3 miesiącach przyjmowania Biotebalu? Na jak długo i skąd o tym wiecie? Na ulotce i ich stronie nic nie ma nt.... z góry dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  29. Kupiłam - trzymajcie kciuki ! I niech moc będzie z nami - Biotebalkami 😘

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem ciekawa jak długo efekt się utrzymuje. Czy po zakończeniu kuracji włosy faktycznie zaczynają wypadac? Z takimi komentarzami można się spotkać w sieci. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, pamiętaj, że nie przejdę wobec niego obojętnie. Jeśli prowadzisz bloga na pewno Cię prędzej czy później odwiedzę.
Jeśli jednak chcesz zostawić tu reklamę, czy inny spam, to wiedz, że nie ujdzie Ci to na sucho! ;)
M.