czwartek, 31 października 2013

Trójkolorowy manicure w jesiennych kolorach lakierów Rimmel...

Hejo, dziś na luzaku pokażę Wam jak wyglądało moje pierwsze spotkanie z lakierami do paznokci Rimmel 60 seconds. Sama nie wiem jak to się stało, że nie miałam jeszcze w swoich zbiorach żadnego "rimmelka", jednak na szczęście, moje koleżanki znają moje małe uzależnienie, toteż dzięki uprzejmości jednej z nich zapoznałam się z nimi.
To był krótki, szybki romans, 6 kolorów do wyboru, ja skupiłam się na 3, które najbardziej skojarzyły mi się z obecną aurą pogodową.
Padło na:
 Od lewej, szaraczek nr 3043, głęboki róż 2334, oraz mroczny granat nr 3071.
Serię 60 seconds wyróżnia charakterystyczny, szeroki pędzelek, który uwielbiam, niestety potrzebowałam powyżej 60 sekund, by paznokcie wyschły, jednak dobre krycie mi to zrekompensowało. Lakiery są dostępne w wielu drogeriach, a ich cena to ok. 10 zł/szt.

 
Mniej fajna rzecz, to to, że lakiery wytrzymały mi na paznokciach... 1 dzień..., a nie robiłam nic ekstremalnego (chyba, że zmywanie naczyń zaliczyć można do sportów wyczynowych). 
Nie nałożyłam także, (jak to mam w zwyczaju), ani base coat'u, ani top coat'u, ale nie wiem, czy to może być winą tej krótkotrwałości, bo na Waszych blogach widziałam, pochlebne opinie o tych lakierach.
W moim osobistym mniemaniu emalie te dostają 4-/5. Nie zrażam się, wręcz przeciwnie zamierzam (przy jakiejś fajnej promocji) zaopatrzyć się we własne egzemplarze.
 *
Babeczki, życzę Wam spokojnego weekendu.
PODPIS

11 komentarzy:

  1. mam tylko jeden lakier z tej serii, ale nie ściera się aż tak szybko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak odcienie są piękne ale trwałość jest mniej niż średnia aczkolwiek mam tą fuksję i ją kocham ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne kolorki :) Faktycznie krótko wytrzymały, może jakiejś bazy użyłaś?

    OdpowiedzUsuń
  4. rozowy kolorek podoba mi sie najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam jeden i kupiłam w promocji :D więc kasy nie żałuję, pędzelek uwielbiam, krycie też dobre ale zgodzę się co do czasu wysychania i trwałości.. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowńie ślicznie to wyglada ;) masz piekne paznokcie

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie trochę za smutno :c
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  8. Połączenie różu z szarym skradło moje serce!
    Chyba się skuszę na jakiś!
    Świetny sweterek!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, pamiętaj, że nie przejdę wobec niego obojętnie. Jeśli prowadzisz bloga na pewno Cię prędzej czy później odwiedzę.
Jeśli jednak chcesz zostawić tu reklamę, czy inny spam, to wiedz, że nie ujdzie Ci to na sucho! ;)
M.