wtorek, 24 lipca 2012

Pink hair? Łaj not :)

Tak to właśnie bywa, jak "dzieci" się nudzą:)))
Weekend spowodował nagły przypływ nietuzinkowych pomysłów (nie ma to jak brak dostępu do sieci). Ponieważ za młodu uwielbiałam zabawy w metamorfozy samej siebie, zaczęłam kombinować ze zmianą swojego wizerunku, ale taką nieszkodliwą, którą da się szybko odwrócić, no bo jednak nie wypada na co dzień...

Do zabawy natchnęła mnie przede wszystkim jedna z blogerek, która dodała sobie koloru za pomocą... cieni do powiek.
Niewiele myśląc zaopatrzyłam się w "tanim sklepie" w różowe kolorki i wzięłam się do roboty:)

 Wybaczcie część zdjęć słabszej jakości, ale nie zawsze miałam aparat pod ręką, to też telefon dzielnie go zastępował:)
Rachu ciachu i po strachu...
Z tyłu mniej słodko... jak widać opuściłam jedno pasmo:|


 I wersja zakręcona
Parę słitfoci do kompletu...
 W moim przypadku (być może znacząca jest jakość cieni) delikatnie pokolorowały mi się także ciuchy i szyja:)) ale warto było. Po umyciu włosów kolor niestety znikł. Ten "sposób na nudę polecam przede wszystkim blondynkom, bo przy ciemniejszych włosach jednak szanse są nikłe, by włosy dały się "pomazać.

Teraz zastanawiam się tylko jak pokolorować się za tydzień? Fiolet? Zieleń? a może niebieski?:))) Jak Wam się podobają takie krótkotrwałe zabawy?
Dobranoc, albo dzień dobry :))
Różowa eM.

63 komentarze:

  1. Zakręcone najfajniej wyglądały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny pomysł i chyba go wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, choć sama muszę też spróbować tego patentu z bibułą, o którym wspominają dziewczyny poniżej:)))

      Usuń
  3. pokręcone - szał :D i chyba rewelacyjnie pasują do Twojego stylu ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trochę się "wystylizowałam" na potrzeby nowej fryzury, lubię kolory, ale na co dzień nie wypada mi tak zwracać na siebie uwagę:)

      Usuń
  4. na zakręconych bardzo ciekawie wyglądały :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaaa, to zależy co się komu podoba, u mnie kręcone fryzury "trwają" 1-2h :/ a potem są takie ni w d... ni w oko:P

      Usuń
  5. Na kręconych efekt był najpiękniejszy! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. widziałam u Dominiki, efekt na połowie włosów bardziej podoba mi się niż na całości :)fajna metoda na krótką odmianę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. także uważam, że to ciekawa alternatywa, na szybki metamorfozowy myk:D do całych włosów, musiałabym chyba użyć kartonu cieni do powiek:p

      Usuń
  7. Zdecydowanie najfajniej wygląda to na kręconych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana genialny pomysł i włoski wyszły cudnie ! :) Sama z chęcią wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem Twoich efektów, bo Ty też masz jaśniutkie włosy, pochwal no się koleżance jakim kolorem tęczy będziesz:D

      Usuń
    2. Odcień podobny mamy włosków :D Dzisiaj troszkę przejechałam cieniem, ale za słaby jest :) Oczywiście też róż chwyciłam :) może jutro pokombinuję to pokażę efekty :D

      Usuń
    3. Kochana już efekty zamieściłam ! :)

      Usuń
    4. bardzo fajnie Ci to wyszło:)

      Usuń
  9. faaajnie :) ale dużo prostrzy sposób jest z ciemno różową bibułą. Lekko ją zwilżami i wcieramy we włosy, które też robią sie różowe jak po cieniach, ale po wyschnięciu niczego nie brudzi i zmywa się przy następnym myciu :) Z tym, że przy robieniu tego należy na plecy założyć jakiś stary ręcznik i KONIECZNIE rękawiczki na dłonie, bo inaczej bardo cieżko będzie nam domyć ostro różowe palce :) wiem to z autopsji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Irisko za podrzucenie kolejnej metody:) z chęcią wypróbuję. Co prawda bliżej mi do chińskich marketów z cieniami, niżeli do papierniczego, ale poświęcę się, by przetestować Twój patent:)) rękawiczki obowiązkowo, aj promis:)))

      Usuń
  10. Kolorowe ombre hair - tak,tak,tak!
    Słyszałam też o metodzie na kredę, sama bym spróbowała chętnie, muszę to przemyśleć....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurde, w takim razie, poza bibułą, muszę nabyć kredę:D dzięki wiesz:P

      Usuń
  11. aiiii ;) jak fajnie ! szkoda, ze tylko na jasnych włosach mozna cos takiego wypobowac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MOże przy ciemniejszych herach można pokombinować z bibułą? A czy Ty Oliwko dostałaś nagrodę od C&S?

      Usuń
  12. Ja lubię umoczone w kolorze same końcówki. Nie znałam sposobu z cieniami tylko z bibułą. Takie wakacyjne malowanie jest świetne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba będzie moja nowa ulubiona letnia zabawa.:)))

      Usuń
  13. na zakręconych najlepiej to wygląda ;) blondynkom pasuje różowy ;)
    ale jednak żal byłoby mi włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blondynka i róż to mieszkanka wybuchowa:P przynajmniej w moim przypadku. Włosy nie ucierpiały w żaden sposób, myślę, że nawet im się spodobała ta zmiana:D

      Usuń
  14. Fajnie to wygląda, na pewno fajny patent na letnią imprezę kiedy chce się zmiany ale krótkotrwałej. W kręconych włosach wyszedł efekt lalki barbie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. patent jest spoko, na dniach spróbuję z bibułą. Mnie się osobiście bardziej podobało przy prostych włosach, a te loczki, to takie wiochmeńskie:D

      Usuń
  15. pasuje Ci ten kolor, zrób sobie na stałe różowe pasemka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za podpowiedź, ale już za stara jestem na takie "stałe" zabawy.:)

      Usuń
  16. hahah przypomniały mi się czasy farbowania bibułą- taniej ;0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja Pieprzyku jestem burżuj i się koloryzuję cieniami za 1.50, a co, na bogato:D

      Usuń
  17. Widać, że jesteś bardzo pozytywnie zakręcona :D

    OdpowiedzUsuń
  18. super pomysl, szkoda,ze mam czarne wlosy , bo tez bym sprobowala :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może innym sposobem mogłabyś się pokolorować:))

      Usuń
  19. Bardzo fajny pomysł, super efekt :)
    Zapraszam do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Nasze lokum mogę polecić z czystym sumieniem! :) Tylko że Ustronie Morskie to jest wioseczka, jest tylko 1 klub :) My chcieliśmy odpocząć od miasta więc dla Nas to idealne miejsce, nie wiem w jakim celu Ty byś chciała przyjechać nad morze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My płacimy 35 zł za osobe więc bardzo tanio jak na wysoki sezon :0 do Morza mamy około 7 minut spacerkiem ;)

      Usuń
    2. brzmi w miarę racjonalnie. A to domek, czy pokoik w domu właścicieli?

      Usuń
  21. Świetne! ; )
    Obserwujemy? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba!:) A obserwujcie... :|

      Usuń
  22. świetny pomysł :) jak byłam w podstawówce zrobiłam sobie kolorowe końcówki pisakami :) niestety na pierwszy rzut oka nie było to zbyt widoczne przy moich włosach.

    OdpowiedzUsuń
  23. myślę, że przestałoby brudzić po opryskaniu lakierem, tym z lekkich, żeby nie polepić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OOO, dobra myśl, sprawdzę to przy najbliższej okazji. Dzięki:)

      Usuń
  24. myślę, że wyglądałabyś świetnie w takich włosach :) może przemyślisz farbowanie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aktualnie są różowe od tygodnia, poprzez zabawy z bibułą, jednak już nie mogę się doczekać aż się całkowicie spiorą, bo jednak nie do każdej stylizacji pasują. Poza tym nie wypada mi chodzić w takim looku do pracy, no cóż nie te lata:/

      Usuń
  25. też miałam o tym zrobić notke bo kiedyś spróbowałam tyle, że na niebiesko ;) Mocno spryskałam włosy lakierem i kolor wtedy nie zostawał na bluzce i ciele ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. wersja zakręcona jest najładniejsza :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, pamiętaj, że nie przejdę wobec niego obojętnie. Jeśli prowadzisz bloga na pewno Cię prędzej czy później odwiedzę.
Jeśli jednak chcesz zostawić tu reklamę, czy inny spam, to wiedz, że nie ujdzie Ci to na sucho! ;)
M.