Sobotni post będzie w 100% zdobyczowy - w ostatnich tygodniach przytuliłam kilka nowych kosmetyków, mniej lub bardziej przydatnych, a to była promocja, mega okazja, bądź żal było nie wziąć - wiecie o co mi chodzi?
Na początek AVON - żelowa kredka Supershock, tym razem w kolorze AquaPop. Koszt ok. 15 zł.
Już jedną podobną kredkę Wam pokazywałam o TU - jednak ta nowa jest odrobinę jaśniejsza.
Następnie promocja w Hebe na szampon z dziecinnych lat - Bambi - ten zapach beztroskiego dzieciństwa wart był tych 2 złociszy;) jeśli chodzi o pielęgnację moich włosów nim, to może być gorzej... ale zawsze mogę myć nim pędzle.
Parę dni później, w tym samym sklepie nabyłam damskie maszynki do golenia - zupełnie nie rozumiem, czemu akurat "twarzą" TEGO produktu jest Pan Niemiec - z programu Europa da się lubić (nie pamiętam jak się nazywa) oraz matową pomadkę z Essnece, w kolorze 02 Smooth Berry, o której niedługo napiszę parę słów.
Kolejna kwestia to miniaturki kremów do rąk L'Occitane, - które można było otrzymać w stacjonarnym sklepie, po uprzednim zostawieniu kuponu z gazety Glamour.
Niestety poza zapachem kremiki te nie są tak fajne w działaniu, jak ich "brat" z masłem shea, ale zużyje się;)
Buszując w sieci natknęłam się na ciekawą ofertę sławetnego wysuszacza do paznokci Seche Vite (koszt niecałe 26 zł duża+malutka butelka).
Opętana słońcem zainwestowałam 3 zł w lakier z rynku - oczojebek;) śmierdzi okrutnie, ale kolor mnie urzekł:)
Odwiedzając Tk Maxx - czego robić nie lubię, (nie potrafię się odnaleźć w tym sklepie) zachwycona kolorem opakowania oraz pompką ♥ i jak się okazało przepięknym, owocowym zapachem szarpnęłam się na delikatny balsam do ciała za całe 16,99, ale to zagramaniczny, nie byle jaki:))
Ze świeżej wymianki z Monią stałam się posiadaczką kolejnej butelki wcierki do skalpu Jantar (co z tego, że dwie nówki leżą w zapasach, od przybytku przecie głowa nie boli:)
Moooni-que szczerze Wam polecam jako kompana do wymianek i nie tylko:)
Moooni-que szczerze Wam polecam jako kompana do wymianek i nie tylko:)
To jeszcze nie koniec... spacerując po łódzkiej Manufakturze NIE przeszłam obojętnie obok Rossmanna oraz Golden Rose...
W Rossmannie do koszyka wpadł antyperspirant w sztyfcie Nivea, ponoć nowość - bardzo ładnie pachnie i w kwestii działania jest o niebo lepszy niż LadySpeedStick'i, które ostatnio zużywam na siłę... Koszt ok. 8 zł na promo.
Na promocji stała także mgiełka ułatwiająca rozczesywanie włosów zniszczonych o pięknym, słodkim zapachu (koszt. ok 12 zł).
Golden Rose - mój kwietniowy wyciskacz portfela...
"Truskawkowy" zmywacz do paznokci z acetonem - ok. 7 zł - bardzo dobrze zmywa.
Biały lakier do zdobień, za ok. 6 zł.Trzy konturówki, bo jako (od niedawna) fanka pomadek, muszę dbać o precyzyjny makijaż ust. Ok. 4,90 szt.
No i nowe pomadki - w nietuzinkowych kolorach - 8.60 szt. Mają w składzie ponoć wosk pszczeli, dzięki czemu usta poza kolorem zaznają nawilżenia. Jak na razie są fajne.
Na do widzenia, w zakupowym amoku wzięłam dziecinną perfumetkę za 3,90 - no taki miała ładny kształt, w sam raz do torby. Poza tym, bardzo przyjemnie pachnie, wcale nie dzieckiem...
Uff...jeśli dotrwałaś do końca tego posta to Cię podziwiam, normalnie order uśmiechu się należy - nie sądziłam, że tych PARĘ pierdółek zajmie tyle miejsca;)
***
Oczywiście wcale Was NIE proszę o danie znaków na jakieś fajne kosmetyczne promocje.
Miłego wieczoru.
Buziaki.
kurczę, jutro chyba polecę do Manu do Golden Rose bo potrzebuję jakąś ładną pomadkę, co do szamponu Bambino to warto wydać 2zł dla samego zapachu, szukałam go kiedyś ale nie znalazłam, myślałam że wycofali ... :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam. Szeroka gama kolorów. Trzeba tylko uważnie i dokładnie dokręcać pomadkę,bo moje zostały uszkodzone już pierwszego dnia:(
Usuńale szaleństwo...
OdpowiedzUsuńistne...
Usuńno to po order się zgłaszam :D pędzę do GoldenRose bo ostatnio również obkupiłam się w klika szminek i przydadzą się jeszcze kredki :D
OdpowiedzUsuńAvon też zakupiłam - marzy mi się kolor na powiece na wiosnę
Polecam te konturówki:) Przyjemne w aplikacji, fajne kolory.
UsuńA order już Ci Szpinaczku haftuję:))
ten szampon również i mi przypomina dzieciństwo ;)
OdpowiedzUsuńszalone lata 90' :)
Usuńo ile ciekawych nowości
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć:)
Usuńta odzywka z Gliss Kur jest naprawde fajna:)) Moja mama juz 3 opakowanie dokańcza:D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi:)
UsuńTrochę tego jest:)
OdpowiedzUsuńzaszalałaś kochana:)Ale czasami tak trzeba, muszę się chyba wybrać do drogerii:)narobiłaś mi apetytu, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZakupy rozciągnęły się w czasie - nie był to jednorazowy wybryk, tak się pocieszam:))
UsuńSporo!
OdpowiedzUsuńDawno temu używałam szamponu Bambi. :-)
Ja sądziłam, że już go nie produkują:)
UsuńNajbardziej podobaja mi sie szminki z Golden Rose,szczegolnie nr 53! Jestem tez ciekawa oponii o szmince Essence, ja ostatnio tez bardzo szminkowa sie zrobilam ;) mi ostatnio wpadla do kufra szminka z Catrice z serii Ultimate Color i bardzo mi sie spodobala :)
OdpowiedzUsuńNo, powiem Ci Aniu, że moja szufladka ze szminkami też jakaś wypełniona się zrobiła;)
UsuńAle dużo interesujących nowości :) szampon Bambi :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdania z Firmoo.com i Jelp :)
:)
UsuńNo, no Madziulko.. poszalałaś :)
OdpowiedzUsuńale co tam... Lubię To ;o)
Troszkę rzeczy się uzbierało;)
UsuńIleeeee nowości :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą promocją na Seche Vite. Może też się skuszę za jakiś czas:)
OdpowiedzUsuńNa razie nie chcę pisać, czy polecam ten produkt czy nie, mam mieszane uczucia do niego:/
Usuńoczywiście, że dotarłam do końca :) duże zakupy poczyniłaś kochana!
OdpowiedzUsuńTk maxx jest specyficzny jak ja to mówię takie wszystko i nic, widziałam tam fajne organizery na pomadki, tyle, że dość duże no i po 40złociszy-więc nie wzięłam :)
ten Niemiec z maszynek to Steffan Möller-też nie rozumiem co on ma wspólnego z kobiecymi maszynkami :P
Sztefan, no właśnie:)) dzięki Kasik!
UsuńTeoretycznie on zapewnia o niemieckiej jakości tych maszynek, ale słabe to moim zdaniem.
Tk maxx w moim mieście (nie wiem jak w innych) to istny chaos. Tak jak piszesz, wszystko i nic. Nie podoba mi mi się taka forma rozplanowania tego rodzaju sklepu i chodzę tam "za karę".
Oo a ja właśnie testowałam Nivee Stress Protect, akurat pojawiła się recenzja na moim blogu ;) A ten pan z Niemiec to Steffen Moller :P
OdpowiedzUsuńZaraz zerknę do Ciebie - ciekawa jestem czy Nasze opinie się pokryją;)
UsuńWcierkę Jantar uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCzyli jesteśmy we dwie:))
UsuńMadzia ja wole ci nic nie mówić czy pisać o promocjach;) sama wiesz czemu;)
OdpowiedzUsuńWidzialas mój poscik?? Napewno cię zainteresuje.
Buziol
Ty Olek, to już w ogóle nic nie wspominaj o UKejskich promo, bo tam to dopiero robią przeceny:) zostałabym bankrutem po kilku godzinach:)
UsuńLush super!:*
Dzięki Madzia.
UsuńWiem,ze tak by było dlatego nie chcesz do mnie przylecieć:)Jak poszłybyśmy w maraton to zaginęłybyśmy w akcji :*
Obejrzałam wszystko, podać adres do wysyłki tego orderu? :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam perfumy dla dzieci. Kosztują grosze, więc hurtowo kupuję je Barbie, a później jej podkradam :D Też mam dwa lakiery z serii Twojego "oczojebka". Fakt, ich zapach odrzuca, ale nie mogę się oprzeć, jak już kolor mnie urzeknie :)
Daj adres, będzie order:D - zasłużyłaś.
UsuńA wąchałaś te perfumki z GR? Pachną bardzo przyjemnie:)
Lakiery kwiatkami to nie pachną - ale nawet jakbym raz miała go użyć to dla koloru się przemogę;))
Nie wąchałam :( Gdzie można je znaleźć?
UsuńNo ja kupuję wszystkie w sklepie Golden Rose, podejrzewam, że na wyspach tej firmy też są dostępne;)
Usuń.. no no zakupy pełna parą:)))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńojej, ale duże zakupy! a jak sprawuje się ta mgiełka do włosów?
OdpowiedzUsuńEwela jeszcze nie wiem - czeka na potem, jak wykończę bieżące psikacze;)
Usuńsporo nowosci :)
OdpowiedzUsuńOj tak.
UsuńDużo słyszałam o tej kredce z Avon, najszybciej się skuszę, ten odcień, który posiadasz...obłędny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, równie fajnie wygląda na powiekach;)
UsuńHihi poszalałaś :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę przejść się do sklepu gdzie GR jest bo kuszą mnie pomadki od dawna :) a drogie nie są :)
I dziękuje Kochana za polecenie :))):*
Nie ma sprawy Monia:)
UsuńBambi, gwiazdka, 2 cute:P
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam:)
UsuńPodobają mi się odcienie tych szminek:)
OdpowiedzUsuńNa ustach piękniejsze;)
Usuńwow, jakie łupy konkretne :)
OdpowiedzUsuńFakt:)
UsuńKonkretne zakupy:) ciekawią mnie te konturówki z GR, czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńJak się bawić, to na całego:)))
UsuńWooow ! troche kupiłaś ;D Mam tą samą kredkę z Avonu ;) w katalogu kolor wyglądał trochę inaczej, myslalam, ze bedzie bardziej niebieski, tak czy siak kredka mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńładny ten kolor, jednak sama poluję teraz na taki neoniasty chabrowy;)
UsuńTen jantar kusił mnie u Moniki, ale stwierdziłam, że najpierw zużyję te, co mam ;d
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten śliczny, różowy balsam <3
Przepięknie pachnie;)
UsuńJak dużo nowości! :) U mnie w dalszym ciągu detoks od zakupów, ale kilka rzeczy przygarnęłabym :)
OdpowiedzUsuńJa od dziś obiecuję sobie detox!:)
Usuńtrochę tego nazbierałaś i przy okazji przypomniałaś mi, że muszę sobie na allegro zamówić kolejne buteleczki Jantaru, bo już mi się kończy ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że się na coś przydałam:))
Usuńświetne łupy :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzajemnego obserwowania i lajkowania na fb :)
Powiedz, że żartujesz?
UsuńWitaj-pięknie,ciekawie i kolorowo tu u Ciebie.Zostanę na dłużej,a przy okazji zapraszam w odwiedzinki.Miłego i słonecznego dnia
OdpowiedzUsuńSiadaj, rozgość się.:)
Usuń