Zauważyłam, że od tego czasu dość głośno zrobiło się o tym specyfiku, nawet reklamy TV zachęcają do zażywania leku, gwarantując poprawę stanu włosów i paznokci.
Mówi się, ze telewizja kłamie, a reklamy tylko naciągają konsumentów - w tym jednak wypadku muszę z czystym sumieniem potwierdzić dobroczynne działanie BIOTEBAL 5.
Tutaj rozpoczynałam swą kurację, zaś tutaj napisałam parę słów miesiąc po - nie będę więc dublować informacji co to jest za specyfik i o co w ogóle chodzi.
Włosy prezentują się następująco:
Po lewej zdjęcie po miesięcznej kuracji, po prawej zaś po dwóch miesiącach |
Tak prezentuje się różnica przed kuracją (po lewej) i po upływie dwóch miesięcy (prawa strona). |
Dziś jest dokładnie mój 62 biotebalowy dzień. Co się zmieniło? Mam o wiele więcej włosów. A to za sprawą tego, że wypadanie włosów już mnie praktycznie nie dotyczy. Zmniejszyło się ono o jakieś 85 %. Włosy są grubsze, gęstsze. Przeczesując czuprynę, aż czuć, że nabrała objętości. Podczas tych dwóch miesięcy podcięłam końcówki o jakiej 5-8 cm, ponadto włosy przeszły jedno farbowanie całej długości włosów farbą Garnier Color Sensations w kolorze 110 oraz w ciągu ostatniego miesiąca, zamiast comiesięcznego porywania odrostów farbą, 5 krotnie użyłam delikatnego rozjaśniacza w sprayu Joanna.
Przed długim weekendem zamierzam ponownie nałożyć farbę Color and Soin - bezamoniakową, "zdrową", ponownie w kolorze 10N. Ciekawa jestem jakie da efekty tym razem - odrost obecnie nie jest "mysi", a taki jakby rudawy.
Wracając do akcji reanimacji - osobiście odczuwam zmianę kondycji włosów - nie wiem, czy zdjęcia oddają to, co chciałabym Wam pokazać.
Jeśli ktoś borykał się z problemem nadmiernego wypadania włosów polecam te tabletki z czystym sumieniem.
W kwestii paznokci i ich regeneracji nie chciałabym się wypowiadać, ponieważ rzadko kiedy w ogóle na nie narzekam. Korzystam przy tym wciąż z odżywek ze szwajcarską recepturą od Eveline i mogę tylko szepnąć, że pazurki nadają się nawet do wkręcania śrubek - takie z nich twardziele:)
CU.
eM.
Wow jakie efekty!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie końcówki włosów bardzo się zagęściły :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
:)
UsuńKońcówki odżyły - fakt. Sądzę, że i dzięki podcięciu i tableteczkom:P
Ostatnio myslałam o zakupie biotebalu i przekonałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się:) nie pożałujesz:)
Usuńgratuluję wytrwałości.
OdpowiedzUsuńchyba też się skusimy na takie leczenie...
Dzięki wielkie. Uważam, że warto spróbować, a systematyczność daje efekty - potwierdzone na własnej skórze:)
UsuńHej Kochana :*
UsuńOd wczoraj czytam Twojego bloga i mam pytanko ..
Jakiej farbki uzyłaś na tym zdj ? :
http://3.bp.blogspot.com/-ND0uoh8AYIk/T0znzqlgjEI/AAAAAAAABi4/DHbhjBLVjJc/s1600/4.jpg
Bardzo podoba mi się kolor, tez mam rozjasniane wlosy,a chcialabym taki popielik .. Bardzo proszę o odp, pozdrawiam Cię gorąco ślicznotko :*
Karolina.
Witaj Karola:)
UsuńJeśli rozjaśniasz włosy polecam używanie niebieskiego szamponu do włosów, najlepiej Joanny "rewitalizujący", który b. ładnie wypukuje kolor.
Zdjęcie, które pokazałaś jest z farbowania garnierem 110, o którym piszę tutaj: http://babskaprzystan.blogspot.com/2012/02/im-blue-dabudi-dabudi.html
Nie był to dla mnie trafny wybór.
Czasami też zdarzało mi się w przeszłości używać SREBRNEGO PYŁU z Joanny, na nałożony wcześniej rozjaśniacz tej samej firmy i wtedy efekt też był niezły, gorzej z kondycją włosów:/
Mam nadzieję, że pomogłam. pozdrowionka.
Jej nie obraz sie ale włoski na zdjeciu po prawej wygladaja jakos sztucznie jak u lalki;//// Moze to efekt fleska i pewnie prostownicy
OdpowiedzUsuńA czemu mam się obrazić Anonimie? Włosy po prawej nie są prostowane prostownicą, z resztą te po lewo także. Taka już ich uroda...
UsuńJestem w trakcie kuracji biotebalem od kilku tygodni. Włosy po dwóch porodach miałam w opłakanym stanie i dermatolog mi powiedział, że biotebal pomoże, bo zawiera dużą dawkę biotyny. I z niecierpliwością czekam na pierwsze efekty
OdpowiedzUsuń