poniedziałek, 20 lutego 2012

Akcja reanimacja

Od dziś, przez 30 kolejnych dni będę reaktywować, regenerować, reanimować (i co tylko można robić innego na literę R:)) swoje nędzne, chude włosy specyfikiem, o którym usłyszałam przez "pocztę pantoflową", jedna Pani drugiej Pani, bla, bla, bla... podobno, po dwumiesięcznej kuracji efekty są WIDOCZNE.
Nie tylko włosy, ale także paznokcie mogą skorzystać na tym wynalazku. Podstawą jest przede wszystkimi systematyczne zażywanie jednej tabletki raz dziennie.
Lek nazywa się BIOTEBAL 5, zawiera 30 tabletek, a cena klaruje się w granicach 22 - 35 zł.
*te niższe ceny pojawiają się zwykle w aptekach internetowych. Dostępny bez recepty.

W nagrodę za regularne przyjmowanie pigułeczek podobno włosy  mają przestać się łamać i wypadać, paznokcie mają się zregenerować, również nie łamać, tylko pięknie rosnąć. Niech spróbują nie!






Poczytać można:

Pozdrowionka

Em.

1 komentarz:

  1. ja właśnie zaczęłam przygodę z drożdżami w tabletkach ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, pamiętaj, że nie przejdę wobec niego obojętnie. Jeśli prowadzisz bloga na pewno Cię prędzej czy później odwiedzę.
Jeśli jednak chcesz zostawić tu reklamę, czy inny spam, to wiedz, że nie ujdzie Ci to na sucho! ;)
M.