Chciałabym się dowiedzieć, czy jest na sali dziewczyna/kobieta/babka, która przejdzie obojętnie obok witryny sklepowej, na której widnieją wielkie plakaty -50% na wszystko... dodam, że jest to sklep obuwniczy.
Jeśli Ty byś nie weszła - to naucz mnie proszę tej asertywności... jestem uzależniona od butów. Co z tego, że idzie zima, co z tego, że może się okazać, że któraś z tych par butów nie ujrzy światła dziennego, bo do przyszłego roku mogą mi się znudzić. Ważne, że zaspokoiłam własne ego... :)
Zakupy zrobiłam w sieci sklepów obuwniczych Level F. Promocja ta trwa od dwóch tygodni, do dziś.
Większość butków posiada skórzaną wkładkę. Wyglądają na dobrze wykonane, podlegają reklamacji.
***
Na pierwszy ogień zadziorne baleriny z groźnymi, plastikowymi ćwiekami w cudnym chabrowym kolorze.
Kolejno, koturny, mało seksowne, ale mega wygodne, pomimo wysokości.
Przeciwieństwem butów powyżej są te szpile, z zapięciem na kostce optycznie wyszczuplają nogę - no bo różowych jeszcze nie miałam;)
Czerwonych szpilek też nigdy nie miałam, nie wiem czy akurat ażurowy model to dobry wybór, to właśnie do tych butów mam najmniej przekonania...
Ostatnie, ale nie najgorsze, to łososiowe szpilki z wygodną platformą, dzięki której w ogóle nie czuć obcasa. Dodatkowo te zdobienia dżecikowe na wierzchu ... po prostu mnie kupiły;)
Za wszystkie pięć par zapłaciłam dokładnie 117,50 - wydaje mi się, że to kwota średniej klasy pary butów. Czy deal był udany? Wg mnie tak i nie żałuję - na razie;)
***
Napisałabym Wam, że to koniec na najbliższy miesiąc postów zakupowych, ale usmażyłabym się w piekle za to kłamstwo.
Jako, że przez wakacje nie miałam za wiele czasu/weny/siły/chęci na dłuższe posty - dlatego też teraz zamęczę Was ;)
Madzia piękne butki :) i za taką cenę grzech nie brać:P
OdpowiedzUsuńDzięki Pati, od razu czuję się rozgrzeszona;)
UsuńTe ostatnie najładniejsze! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne balerinki i łososiowe szpilki - szkoda, że mam tak wąską stopę, że buty z odkrytymi palcami są nie dla mnie ;(
OdpowiedzUsuńJa do niedawna bardzo nie lubiłam swoich żółwi wystających z butów. Z wiekiem jednak coraz bardziej się przekonuję;)
UsuńOstatnie są bajeczne ♥
OdpowiedzUsuńDokładnie , ostatnie są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńwooow jaka cena! cudne butki :)
OdpowiedzUsuńPierwsze i ostatnie mi się bardzo podobaja :)
OdpowiedzUsuńpierwsze fajne, w moim typie
OdpowiedzUsuńbutki cudne, cena również bardzo mi się podoba, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńoprócz czerwonych bo jakoś nie przepadam to pozostałe są cudowne :D zwłaszcza te z zapięciem dookoła kostki :) różowe i łososiowe - dałabym się pokroić :)
OdpowiedzUsuńszukam kolejne lato takich dla siebie i nic
nawet przez internet zamawiałam 3 razy i wszystkie odesłałam bo za duże ;p ehhh mieć 35/36 rozmiar to masakra
Jejć, taką masz malutką stópkę?
Usuńno niestety i stety :D
Usuńsama jestem niewielka więc nawet pasuje tylko ze szpilkami mam wiecznie problemy
no i boję się że na starość to będzie szersza niż dłuższa ;p ;p
Łososiowe są boskie :)
OdpowiedzUsuńAsertywności Cię nie nauszę - sama bym weszła i kupiła pewnie też kilka par :)
No dzięki, wiesz;)
UsuńSzkoda, że tak późno napisałaś, pobiegłabym na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńTylko pierwsze mi się nie podobają, reszta jest super.
OdpowiedzUsuńOstatnie i chabrowe balerinki są super!
OdpowiedzUsuńŚwietny zakup!
OdpowiedzUsuńPrzywlaszczylabym balerinki oraz te czerwone ażurowe :-)
piękne butki :D
OdpowiedzUsuńa ja się już za kozakami rozgladam :D
gdybym widziała taki napis na witrynie sklepowej, wleciałabym tam jak szalona! :)
OdpowiedzUsuńbaleriny i łososiowe szpilki to mistrzostwo świata!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWow! Kochana za tą cenę tyle par butów? Super :) Mam nadzieję, że będą się dobrze nosić! :) najbardziej podobają mi się koturny i łososiowe szpilki!
OdpowiedzUsuńNajmniej stabilnie czuję się w czerwonych:( jakoś nie mogę się do nich przekonać i wszystko przemawia za tym, by się z nimi pożegnać.
UsuńSzpilki zainane wokół kostki oraz nude są ś-w-i-e-t-n-e, akoturny włąśnie mi się całkiem sexy wydają.. :))
OdpowiedzUsuńmam wrażenie, że dzięki temu zapięciu to noga jakaś taka smuklejsza, jak myślisz?
UsuńZakochałam się w tych łososiowych <3
OdpowiedzUsuńŚliczne te niebieskie balerinki i te łososiowe <3
OdpowiedzUsuńile fajnych butków:]
OdpowiedzUsuńWszystkie są prześliczne! Matko tak mało za to wszystko zapłaciłaś? Świetna cena!
OdpowiedzUsuńBuziaczki :*
Dziękujemy Madziu.
UsuńTobie też dużo zdrówka bo to najważniejsze :***
Koturny, ażurowe i różowe me very lajk :)
OdpowiedzUsuńŁososiowe są cudowne! :)
OdpowiedzUsuńwszystkie łądne,ale chyba pierwsze i te szpileczki różowe są najładniejsze!!!
OdpowiedzUsuńpoza tym za taką cenę to nie masz co żałować!!! zazdroszczę,u mnie nigdy takich promocji nie ma :(
Ceny musiały być powalające, znając mnie to bym tylko siedziała i przebierała, jak dziecko wpuszczone do sklepu z zabawkami :D Najbardziej podobają mi się łososiowe, ale różowe też mają w sobie coś urzekającego (choć najczęściej pewnie lądowałabym w niebieskich, bo lubię takie cicho-chody :D). Chyba pora wybrać się do mojego "taniego obuwia" :D
OdpowiedzUsuńA ten blond to wszystko przez blogi. Naczytałam się o rozjaśniaczu w sprayu, później znalazłam post o nim u Ciebie i postanowiłam sprawdzić na własnej skórze, jak to będzie mieć włosy jaśniejsze o kilka tonów. No i już wiem :D
Tak czy siak Puszka, super Ci w tych włosach - witaj w blondklubie:)
UsuńBaleriny najlepsze:)
OdpowiedzUsuńo matko moje serce butoholiczki wlasnie zamarlo!!!! Tak malo zaplacic za 5 par.. a ostatnie buty sa obledne! Uwielbiam obcasy, ale tylko je miec, bo niestety chodzic w nich nie umiem i nie bardzo lubie :P wiem - dziwne..
OdpowiedzUsuńAle te byl zalozyla bo faktycznie nie widac zeby odczuwalna wysokosc byla jakas spora.. ahhhhh jak Ci sie znudza ostatnie to w przyszlym roku je odkupie od Ciebie :D o ile to rozmiar 39-40 ;)
Ja teraz z braku kasy nie kupilam butow juz chyba od 4 miesiecy, buu.. a pracujac w Primarku i widzac te cudenka az ma sie ochote zabrac je wszystkie do domu..
Te czerwone to chyba 38.
UsuńA w Primanim nie było jakiś megazakupowych okazji?
W którym Primarku(jeśli można wiedzieć) pracujesz? Wiedz, że szczerze Ci zazdroszczę dostępu do niektórych primanioszkowych różności:) uwielbiam ten sklep, choć osobiście w nim jeszcze nigdy nie byłam;)
Aha i ogólnie, ja także na co dzień nie chodzę w szpilka, jednak samo posiadanie ich i patrzenie na nie sprawia mi masę radości.
UsuńZupełnie to samo się ze mną działo co z "Anecka" gdy do końca przeczytałam Twój post - zamarłam :-) zazdroszczę zakupów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Hehe, no trafiło mi się, nie ukrywam;)
UsuńDzięki dziewczęta za miłe słowa!:)
OdpowiedzUsuńte ostatnie to idealne buty dla księżniczki:)są piękne:))
OdpowiedzUsuń