niedziela, 10 czerwca 2012

Chrupka, śmierduchowa sałatka kalafiorowa

Miłym zakończeniem długiego, emocjonującego (przynajmniej footbolowo) weekendu będzie grill na świeżym powietrzu.
Do wszelkiego rodzaju mięsek, kiełbasek, fajnie dodać jakąś smakowitą sałatkę, które osobiście przeuwielbiam.
Osobiście lubuję się w dziecinnie prostych przepisach. Im mniej bałaganu tym lepiej.
Jeśli pośród składników danej potrawy jest czosnek, to najprawdopodobniej będzie to moja jedna z ulubionych potraw. :)
Dzisiejszy przepis dedykowany jest przede wszystkim dla:
  • a) osób lubiących chrupać
  • b) osób lubiących kalafiora
  • c) osób lubiących czosnek
  • d) osób lubiących koperek
  • e) osób lubiących sery śmierduchy - typu Lazur
  • f) osób lubiących poznawać nowe smaki
Jeśli nie zaznaczyłaś żadnego z powyższych zagadnień przeczytaj dalszą część postu z zamkniętymi oczami:)
Do przygotowania tejże sałatki potrzebne Nam będą:
1x kalafior
2-3 ząbki czosnku
pęczek koperku
1-2 łyżki majonezu
trójkącik sera Lazur (niebieski ma chyba najbardziej wyrazisty smak)

Wiadomo, proporcje składników dobieramy wg własnych upodobań. Osobiście jestem bardzo czosnkowa, mniej zaś toleruję majonez więc dodaję go tyle, by ładnie skleił wszystkie składniki.
Czas przygotowania jest krótki ok. 5 minut + kwestia "przegryzienia się" składników w lodówce. Łącznie możemy zaokrąglić wsio do 20-30 min (choć wiadomo, że im dłużej składniki będą się "łączyć ze sobą", tym bardziej  wyrazisty smak).
Gdy na grillu kiełbaski skwierczą Nam z gorąca, wiadomo każda minuta jest cenna. Zaczynajmy więc.
Do miski wrzucamy umytego, surowego kalafiorka, ręcznie podzielonego na drobne różyczki.

Następnie, dodajemy ser typu Lazur (przy dużym kalafiorze całą kawałek, przy mniejszy połóweczkę), również rozdzielając na drobne kawałki.

Kolejno przeciskamy przez praskę dowolną ilość czosnku, obsypujemy drobno posiekanym koperkiem i dodajemy łyżkę majonezu. Mieszamy, sprawdzamy smak, wstawiamy do lodówki i czekamy na konsumpcję.
Prawda, że proste?

Gotowa sałatka wygląda tak:
 SMACZNEGO! :)
A czy Wy moje drogie macie jakieś fajne, nowatorskie, ciekawe smakowite przepisy na sałatki? Chętnie popróbuję.
Uściski.
 eM.

24 komentarze:

  1. Sałatka wygląda smakowicie ale takie połączenia smaków są nie dla mnie:)

    zapraszam na rozdanie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak mówiłam, jak byłam młodsza... Ten ser nie miał miejsca w moim menu... Na szczęście, z czasem wiele się w mojej karcie dań zmieniło i dzięki temu wiem choćby to jak smakują śledzie:))) Pozdrawiam.

      Usuń
  2. dzięki;)
    super przepis:) na pewno wypróbuję !fajny blog:)
    Pozdrawiam serdecznie
    Stylish!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za odwiedzinki,a sałatkę z czystym sumieniem polecam:)

      Usuń
  3. hej! ogarnęłam ustawienia komentarzy u siebie, człowiek się potrafi cieszyć doprawdy z byle czego :) Uwielbiam czosnek - pcham go naprawdę prawie wszędzie (dobrze, że mój kawaler też z tego klubu;)) i sery wszelkie pleśniowe i bardzo nam się podoba ten przepis - umieszczamy w katalogu: do wypróbowania! Dzięki za inspirację!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, cieszę się bardzo, że mój post może być dla Ciebie inspiracją. Skoro jesteś czosnkoholiczką jak ja i jeszcze lubisz sery, to nie może Ci nie zaskamkować ta "potrawa". Gorzej z całowaniem potem:P no ale coś za coś. Daj znać, jak wypróbujesz. Ściskam :)

      Usuń
  4. musze zrobic, uwielbiam takie salatki latem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. POlecam z czystym sumieniem. Ja właśnie ją pochłonęłam na obiado-kolację:)

      Usuń
  5. Ojej jak smacznie wygląda, muszę ją kiedyś zrobić :) Brzmi przepysznie, ale szzcerze jeszcze nigdy nie jadłam surowego kalafioru- dobry jest? Jak tylko skończy mi się dieta to spróbuję :)

    Przy okazji zapraszam Cię serdecznie na moje pierwsze rozdanie na blogu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Surowy kalafior wg mnie jest bardzo dobry, chrupiący, a w połączeniu z resztą składników to już w ogóle... odlot:) Polecam:D

      Usuń
  6. Madziu, wczoraj trafiłam do Ciebie i na pierwszy rzut poszedł post sałatkowy. Nie mogłam przejść obojętnie obok takiego nieziemskiego miksu (lazur+kalafior) i przed chwilą zrobiłam na obiad.:) Nie dodałam jedynie surowego kalafiora (średnio mi smakuje), a sparzyłam go we wrzątku, żeby stracił ten kapuściany posmak. Teraz chłodzi się w lodówce i czeka na męża. Już pachnie obłędnie i po pierwszym próbowaniu (mimo że sałatka była nieco ciepła i smaki się nie przeszły) było 'WOW' :D Dam znać jak mi smakowała po schłodzeniu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idalio, bardzo mi miło, że przyłączyłaś do mojego babskiego grona:) dziękuję!
      Co do Lazura "za młodu" nier rozumiałam jak Rodzice mogą jeść ser, który niekiedy pachnie jak skarpeta:) ale gdy ja, wraz z moimi kubkami smakowymi dojrzałyśmy LAZUR gra u mnie pierwsze skrzypce. Polecam Ci też zrobić lazurowy sos, o którym też tu gdzieś napisałam:) koniecznie daj znać po konsumpcji, czy Twe podniebienie jest szczęsliwe:) Życzę Wam smacznego.

      Usuń
    2. Madziu, wręcz pochłonęliśmy sałatkę - po przegryzieniu się smakowała suuuper! Dziękuję Ci za ten przepis, ląduje w moim zeszyciku :)))

      Wiesz, ja też miałam różne fanaberie - ser pleśniowy, oliwki, cebula. Nie jadłam ich, a teraz je bardzo lubię.:)

      Ok, zaraz poszukam sosiku i wypróbuję:)

      Buziol:*

      Usuń
    3. Hurrej!!! Bardzo się cieszę, że Wam smakowało! Sos pewnie też się sprawdzi:) LazuroweLove:D
      A oliwek ja jeszcze na razie nie lubię:)
      Ściskam:)

      Usuń
  7. Bardzo fajny przepis i niebanalne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A w smaku...mmm... jeśli lubisz dane składniki to zachęcam do wypróbowania:)

      Usuń
  8. slicznie wyglada i pewnie jeszcze lepiej smakuje

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj tak Gosiu, ja jestem od niej uzależniona:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmm mam trochę kalafioru w lodówce, więc chyba zrobię taką sałątkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciąż to powtarzam, ale dla mnie to PY CHOT KA:)

      Usuń
  11. Absolutna pyszność, zrobię na weekend!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, palce lizać:) moje uzależnienie:)

      Usuń
  12. Sałatka Twojego przepisu już "przegryza" się w mojej lodóweczce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to fajosko!!! Daj znać jak wyszła:) "czy uczeń przerósł mistrza"?:)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, pamiętaj, że nie przejdę wobec niego obojętnie. Jeśli prowadzisz bloga na pewno Cię prędzej czy później odwiedzę.
Jeśli jednak chcesz zostawić tu reklamę, czy inny spam, to wiedz, że nie ujdzie Ci to na sucho! ;)
M.