niedziela, 17 czerwca 2012

Jadalny afrodyzjak na niedzielę

Gdy znudził Ci się niedzielny rosół na obiad, a budżet nie pozwala Ci się opychać kawiorem, chciałam Ci polecić szybki, smaczny i wbrew pozorom niedrogi, a zarazem ekskluzywny posiłek.
Potrzebne Nam będą:
  • krewetki (moje z Biedronki - opakowanie 225g za 9,90zł)
  • łyżka masła
  • 2-3 ząbki czosnku
  • przyprawy
  • koperek
Wykonanie:
Krewetki przelałam na sicie gorącą wodą - bez rozmrażania. Na patelni rozpuściłam łyżkę masła, dodałam 2-3 ząbki czosnku wyciśniętego przez praskę. Na papierowy ręcznik wrzuciłam  krewetki, by odsączyć je z nadmiaru wody, następnie dodałam szczyptę curry.
Kolejno, wrzuciłam na rozgrzaną patelnię Nasze owoce morza. Uwaga! Należy smażyć góra 3 minuty z każdej strony, bo inaczej staną się gumowate.
Na koniec można dodać (tak jak w Naszym przypadku) garść pociętej natki pietruszki.
Danie zostało podane z bagietką czosnkową (także z Biedronki) oraz z kieliszkiem białego wina.
 POLECAM, PYCHOTKA!!
Autor: Mama

Wbrew pozorom jedzonko nieskomplikowane, a wrażenia wizualne i smakowe super ! ! !
Ja zostałam uraczona takim menu z okazji Dnia Dziecka. Nigdy nie pałałam uczuciem do takich morskich frykasów, aczkolwiek kubki smakowe cieszyły się jak głupie zajadając się krewetkami:) Szok!
Ocena: 5/5.

17 komentarzy:

  1. Rzeczywiście, pracy mało, a efekt niesamowity!
    Też podchodziłam z dużą dozą nieśmiałości do tego dania, teraz nowe, a już ulubione:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zupełnie tak ja:) cóż za zbieg okoliczności :D

      Usuń
  2. bede oryginalna, ale kawioru za darmo nie chce,a o rosole marze,bo uwielbiam,a juz w pól roku nie jadlam.. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież rosołek to także szybkie danie, czym więc się zajadasz na obiad co niedzielę?

      Usuń
  3. Prosto, szybko i swietnie to wyglada:) brawo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. za krewetkami nie przepadami ale buleczke czosnkowa bym schrupala :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta czosnkowa bagietka, to moje wyjście awaryjne, a także smaczny i szybki dodatek do wieeelu przekąsek:)
      A w kwestii krewetek do 1 czerwca br. niejednokrotnie mówiłam, że to jakiś niejadalny wydziw-teraz jednak ląduje na listę ulubieńców:)

      Usuń
  5. Marta, a jadłaś kiedyś krewetki?
    Ja nigdy wcześniej nie próbowałam, kojarzyły mi się z robalami śmierdzącymi morskim mułem.
    W końcu zebrałam się na odwagę i dodałam do ulubionych dań:)

    OdpowiedzUsuń
  6. krewetki mogłabym jeść codziennie ;) ja najbardziej lubię podsmażone na oliwie z chilli i cytrynką

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm... brzmi ciekawie:) muszę to sprawdzić na własnych kubkach smakowych:)))

      Usuń
  7. omniom mniam super danie:) *-*
    a co do podkładu, ja do pielęgnacji twarzy używam Clinique ale podkłady mi jakoś nie podrasowały:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile buź do malowania tyle opinii, ja nie przepadam za podkładami chanel:)

      Usuń
  8. Uwieeelbiam je:))Robię identycznie,tylko nie daję curry i też kupuję te z Biedronki,uważam że najbardziej się opłacają i są najlepsze:)
    Pozdrawiam i obserwuję oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoczko:) ja dopiero "uczę się" poznawać smaki ryb itp., bo wcześniej byłam tylko drobiożerna:D

      Usuń
  9. Ale tu u Ciebie miło ;)
    Krewetki uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Ci się podoba, rozgość się śmiało:)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, pamiętaj, że nie przejdę wobec niego obojętnie. Jeśli prowadzisz bloga na pewno Cię prędzej czy później odwiedzę.
Jeśli jednak chcesz zostawić tu reklamę, czy inny spam, to wiedz, że nie ujdzie Ci to na sucho! ;)
M.