Na początku miesiąca pokazywałam Wam moje lakierowe zdobycze, zakupione tuż przed urlopem w jednym z tanich sklepów (tych po 5 zł...). Do niedawna lakiery te były dostępne w sklepach sieci Netto. Widziałam je także na różnorakich ryneczkach, czy w zwykłych kioskach.
Koszt lakierów nie powinien przekraczać 3 zł.
Lakiery mają szeroką gamę kolorystyczną, ich pojemność wynosi 12 ml, a cena produktu w tym przypadku adekwatna jest do jakości. Niestety.
Czemu niestety? Ponieważ lakier na dłoniach utrzymywał mi się w wakacyjncyhc warunkach maksymalnie dwa dni, mimo dobrego top coat'u.
Na szczęście, na stopach, mimo wody i piachu lakier daje radę w 100%. Jest trwały, nie odpryskuje się i nie ściera, co jak najbardziej mi odpowiada i nie żałuję tych 3 zł :D a co tam, jak szaleć, to na całego...
Mankamentem może być także nieprzyjemny zapach, intensywny, acetonowy - ale to nie do wąchania, tylko do malowania, to też szczerze polecam Wam wypróbowanie choć jednego koloru z tej firmy, jeśli gdzieś się na nią natkniecie.
Aha, zapomniałam dodać, że niestety na moich lakierach nie znalazłam żadnych oznaczeń, numerków, czy nazw danego koloru, co również może być problematyczne, bo mam np. trzy odcienie różowego i do dziś nie wiem, czy to aby nie trzy takie same kolory (choć przypatrując się z boku, każdy wygląda inaczej) - babskie dylematy.
Lato latem, ale co z jesiennymi kolorami? Na co stawiacie na paznokciach w tym sezonie?
Całuski.
Fajne kolorki :) Ja w jesieni stawiam na czerwienie, brązy i fiolety:)
OdpowiedzUsuńWydaję mi się, że to też właśnie takie klasyczne jesienne kolory, jeszcze burgund bym dorzuciła:) Jednak brąz to tak jakoś najmniej lubię na paznokciach;/
UsuńHej! Ja też chce nad morze!
OdpowiedzUsuńFajne pazury i bransoletki :-)
dzięki Una!:)
Usuńpazurki prezentują się świetnie ;D
OdpowiedzUsuńSenkju:)
UsuńKolory ciekawie dobrane ;)
OdpowiedzUsuńKolorki świetnie się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńSprawdzałaś neony z Safari?
OdpowiedzUsuńtak, ale w porównaniu do tych safari przegrywa - mimo 50 gr różnicy cenowej;)
UsuńPiekne wakacyjne fotencje :)
OdpowiedzUsuńAż zachciało mi się weekendowego morza :P
OdpowiedzUsuńU mnie jesienią królują śliwki, czekolada, bordo i inne podobne :) Ale dostępu do żywych kolorów też sobie nie odmawiam :)
Ja tam nie lubię jesiennych kolorów :) szkoda, że te maluszki tak szybko odpryskują bo kolory są super :D
OdpowiedzUsuńkolorki fajne i ładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńale wakacyjnie, cudownie:]
OdpowiedzUsuńbuuu nie ma w Wawie Netto ;/
OdpowiedzUsuńNawet nie chce myśleć o nadchodzącej jesieni :( póki co jeszcze nakładam piękne, żywe kolorki :)
OdpowiedzUsuńKolorki idealne!
OdpowiedzUsuńJakie ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA co do jesieni na razie o niej po prostu nie myślę :)
kocham lakiery, ale za neonowymi nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńna serio?:)
UsuńJa zamiast na kolory lakierów patrzyłam na tło zdjęć :) Ach wakacje :)
OdpowiedzUsuńładne, takie, ale szkoda, że wytrzymały tylko dwa dni :(
OdpowiedzUsuńteż żałuję, ale kolory na tyle mnie uwiodły, że po dziś dzień ich używam, pomimo, krótkotrwałości;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie neony nadal są nr 1;)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki, ale najbardziej mnie urzekły Twoje bransoletki! Są obłędne i te kolorki! :** aż bym sobie je od Ciebie pożyczyła Kochana :**
OdpowiedzUsuń