Czy i Wam czasem towarzyszą dylematy w stylu co na obiad? Jako piersiożerczyni przedstawię Wam dziś moją wariację obiadową. Danie zatytułowałam jakże zaskakująco:
Czas przygotowania: max 1h
Składniki:
- pierś z kurczaka
- saszetka brązowego ryżu
- serek mascarpone
- dowolne przyprawy
(przede wszystkim curry i ostry sos/papryczka chili/tabasco - w zależności od upodobań) - dowolne warzywa
Poziom trudności: łatwe
Koszt: umiarkowany
Na początku zajmujemy się mięskiem - kroimy w małe kawałki, dodajemy ulubionych przypraw - w mojej misie znalazł się: sos sojowy, czosnek niedźwiedzi, curry, kilka kropli tabasco, ok. 2 łyżek tajskiego sosu chili, ostra przyprawa do kurczaka. Mieszamy, wstawiamy do lodówki, do przegryzienia.
Następnie gotujemy ryż - brązowy, bo zdrowszy, jednak gotuje się 30 min., więc lepiej zająć się nim odpowiednio wcześnie.
Kolejno kroimy drobno ulubione warzywa - ja zdecydowałam się na bakłażana, czosnek, cebulkę, paprykę oraz kawałek pomidora - co by było kolorowo na talerzu.
Warzywa wrzucam kolejno na patelnie podsmażając je na łyżce oleju rzepakowego.
Gdy warzywa nabierają rumieńców, a ryż od 25 minut nabiera mocy - odcedzam go i wrzucam na woka. Mieszam.
Na oddzielnej patelni, również na przysłowiowej łyżce rzepakowego smażę mięso. Pierś szybko nabiera kolorów, więc po uzyskaniu odpowiedniej "opalenizny" dorzucam pękatą łychę serka mascarpone - mieszam.
Nie zapominam jednak o ryżu z warzywami - też go kontroluję;)
Tak naprawdę wszystko idzie gładko i spójnie - gdyby mięso było zamarynowane dzień wcześniej, a zamiast brązowego ryżu byłaby kasza gryczana/kuskus, czy biały ryż, to czas przygotowania tego posiłku skróciłby się o połowę, ale co kto lubi.
Gotowe danie wygląda następująco:
A Wy co pałaszujecie najczęściej w urodzajnym w warzywa sezonie? Macie ochotę na inne alternatywy obiadowe w moim wykonaniu? (nie zapominacie, że nie znajdziecie tu dań na miarę Gordona Ramzeja, czy Najdżeli Lołson)
Smacznego!
mniam, taki obiad odpowiada mi w 100% :-)
OdpowiedzUsuńdzisiaj miałam domowe pierożki z mięsem w wykonaniu siostry, PYCHOTA! :-)
Ooo, pierożki z mięsem też są super!:)
Usuńpyszka musi być;)
OdpowiedzUsuńapetyczne!
OdpowiedzUsuńJa nie umiem gotować :/
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuję, ja także uwielbiam jako dodatek do wszelkich dań mascarpone, - co zresztą przedstawiałam w postach kiedyś, kiedyś :))
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, a na słodko wrzucałaś przepis, czy raczej na odwrót?
UsuńAż mi ślinka cieknie, muszę wypróbowac ten przepis
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam;)
Usuńmmm. musi być pyszne! szkoda, że nie jem mięsa, ale wszystkie inne składniki pochłonęłabym na raz! :P
OdpowiedzUsuńczasami również stosuję wersję bezmięsną i też da się wszamać Kasiu, także tego...:D
UsuńSuper przepis, az sobie zapisze w zakladce i w tym tygodniu postaram sie zrobic.
OdpowiedzUsuńNie ukrywam,ze jestem z ciebie dumna kochana:)
OdpowiedzUsuńo mniam głodna się zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńAle wymyślnie to nazwałaś ;D Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kurczaka pod każda postacią, wiec spróbuje tego przepisu ;)
OdpowiedzUsuńAleż pyszności!;)
OdpowiedzUsuńKurczak z serkiem mascarpone jest pyszny jadłam, ale troszkę w innej kombinacji :)
OdpowiedzUsuńChętnie poznam Twą wersję?:))
Usuńmniami:)
OdpowiedzUsuńmniam, wiem co dzisiaj już zrobię na obiad
OdpowiedzUsuńEkstra, mnie jak najbardziej odpowiada i na pewno wypróbuję :) I podpatrzę jak przyprawiasz kurczaka, bo też zdecydowanie należę do 'piersiożernych' a moje sposoby przyprawiania nieco mi się znudziły :D
OdpowiedzUsuńps. świetny tytuł nadałaś temu daniu :D
uwielbiam kurczaka w każdej postaci;p
OdpowiedzUsuńJak to wszystko pięknie i apetycznie wygląda ;) Kiedyś spróbuję zrobić taki obiadek :)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Uwielbiam kurczaka z ryżem w każdej postaci dlatego pewnie wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńhmmm, kurczak z serkiem mascarpone? koniecznie muszę sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńI moje kubki smakowe popieściłoby takie danie :) Zapewne nie omieszkam zapewnić im tych przepysznych doznań ;)
OdpowiedzUsuńWygląda na przepyszne. Ja także zrezygnowałam parę miesięcy temu z białego ryżu na rzecz tego bardziej wartościowego:) W ostatnich dniach jem go bardzo dużo, stosuję jednak mięcho mielone (raz filety z kurczaka, raz szynkę), papryki, cebulę, czosnek i zajadam się. Twoje danie wygląda jednak na sto razy bardziej interesujące tak więc będę musiała nieco urozmaicić swój jadłospis:)
OdpowiedzUsuńale pychotka:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie lakierów do paznokci!:)
Z chęcią wypróbuję :) Uwielbiam takie sosy :)
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie, a nie wydaje się być trudny do przyrządzenia :) super
OdpowiedzUsuńUwielbiam curry, a nawet jestem od niego uzależniona!:) Z delikatną warstwą mascarpone smakuje wspaniale! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno było smacznie! Curry jest moją ulubioną przyprawą ;)
OdpowiedzUsuńProsto i smacznie, uwielbiam Twoje przepisy :) Ten też trafia na listę "do wypróbowania" :)
OdpowiedzUsuń