Bardzo lubię kulinarne posty. Nie tylko pisać, ale i tworzyć. Trochę zaniedbałam ten dział na moim blogu, ale postaram się to zmienić- jeśli ktoś ma w ogóle ochotę na monotonną kuchnię w wersji blond...
*
Madziella gotuje tym razem nuggetsy z piersi z kurczaka w panierce ze słonych paluszków. Banalnie proste danie, smaczne i w miarę szybkie w wykonaniu. Wielokrotnie powtarzam to w przedstawianych przeze mnie przepisach, że piękno tkwi w prostocie... Nie lubię trudnych, czasochłonnych dań (domena leniwca) - sieć jest pełna takowych - jeśli jednak ktoś z Was lubi nieskomplikowane eksperymenty, to powinien znaleźć coś na ząb w mojej "książce kucharskiej" :)
Wszystkie przepisy znajdują się w zakładce Madziella gotuje - po lewej stronie.
Wracając do tematu, składniki potrzebne do przygotowania jedzonka:
- pierś z kurczaka
- jajka
- paluszki solone
- przyprawy
- tłuszcz do smażenia
Pierś z kurczaka kroimy na małe kawałki, przyprawiamy wg smaku (u mnie to zwykle czosnek, pieprz ziołowy, papryka, odrobina chilli) - ostawiamy do lodówki, do przegryzienia.
Słone paluszki (u mnie doskonale sprawdziły się te z Biedronki) gnieciemy (rękami, młotkiem, wałkiem - nogą lepiej nie) na panierkę. Na osobnym talerzu rozbełtujemy jajko (1-2 w zależności od ilości mięsa).
Uprzednio przyprawioną pierś poddajemy chwilowej jajecznej kąpieli, a następnie wrzucamy ją do paluszkowej panierki.
Obtoczone kawałki kurczaka wrzucamy na rozgrzany tłuszcz - niestety te chrupkie kąski są chłonne jak gąbka, jednak im więcej tłuszczu im zafundujemy (można np. dodać kawałek margaryny + olej) tym mniej go "wypiją" - paradoksalne,ale prawdziwe.
Zarumienione kawałki kurczaka najlepiej wyłożyć na ręcznik papierowy, by osuszyć je ze zbędnego tłuszczu,a następnie podać z ulubionymi dodatkami i szamać:) Prościutkie, prawda?
Takie mięsko wg mnie dobrze komponuje się z frytkami, czy ćwiartkami pieczonych ziemniaczków, z kultową (w mojej kuchni) bagietką czosnkową, albo w towarzystwie smażonego ryżu z warzywami.
Nie ukrywam, że mięsko najsmaczniejsze jest zaraz po usmażeniu, paluszkowa panierka po jednym dniu nie jest już tak smaczna...
I co powiecie na takie "ubranko" dla kurczaka? Jadłyście? Macie ochotę?
Polecam serdecznie.
Wyglada ciekawie nie powiem ;)
OdpowiedzUsuńW smaku też jest całkiem całkiem :))
Usuńo paluszkowej panierce pierwsze słyszę :D Jadłam już z płatkami kukurydzianymi, ale w takim wydaniu jeszcze nie próbowałam kuraka. Spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam:)
Usuńa paluszkami to nowość :D hehe ale pomysł
OdpowiedzUsuńrobię za to i uwielbiam pieczone w krakersach - boskie :)
Krakersowe też jadłam - też fajne!:)
UsuńWłaśnie miałam pisać o krakersach, ale ktoś mnie wyprzedził. :P
Usuńbardzo ciekawy pomysł:) ja używałam w tym celu płatków owsianych, ale może paluszki są lepsze:)
OdpowiedzUsuńallleee bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńNo Madziella super ten przepis:) Myślę, że sprawdzi się jako imprezowa przekąska:) Dzięki za pomysł:)
OdpowiedzUsuńmm pysznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis. Na pewno spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńkurczenie nie wpadłabym na to, żeby piersi z kurczaka usmażyć w takiej panierce :D
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować koniecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. ;)
OdpowiedzUsuńKilka razy zdarzało mi się robić panierkę do kotletów z piersi kurczaka z pełnoziarnistych płatków śniadaniowych, które w połączeniu z mlekiem nie za bardzo mi podeszły. Za to jako panierka smakowało świetnie :) lubie wykorzystywac zywnosc, ktorej z jakiegos powodu nie jemy, a nie chcemy tego wyrzucac. pozdrawiam ;) x
OdpowiedzUsuńJa również należę do grona osób, które nie lubią marnować jedzenia:)
Usuńpomysł rewelacja:))
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ;) Smacznie wygląda!
OdpowiedzUsuńO RANY, JAK TO PYSZNIE WYGLĄDA !!
OdpowiedzUsuńKiedyś z chłopakiem robiliśmy panierkę z chipsów ale na paluszki jeszcze nie wpadliśmy :D
OdpowiedzUsuńZ czipsów również sobie chwalę (zwłaszcza paprykowych) jednak ta paluszkowa (pośród wielu próbowanych, łącznie z płatków, o których tu dziewczyny piszą) zasmakowała Nam najbardziej, tym samym zasługując na odrębny post:)
UsuńSpróbuję! :D aż nabrałam ochoty na nuggetsy, nie ladnie tak o 23 kusic ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)!
wyglądają pysznie, muszę takie przygotować :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNie kpij ...
UsuńFajne, na pewno zrobie niebawem, bo juz mi sie skonczyly pomysly na piersi z kurczaka, potrzebuje innowacji;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł!:)
OdpowiedzUsuńKurcze fajny pomysł :D nie wpadłabym na to :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńO rany! Wcinałabym, też lubie takie wariacje, świetnie wychodzi mi podrabianie whooperów z Burger Kinga :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNie jadłam, ale czuje się skuszona! :) jak zwykle po Twoich postach! :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł:)) muszę go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńMadziu pomysł świetny, próbowałam kurczaka w chipsach, ale z paluchami nigdy! Na prawdę muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńBuziaczki :**
Na pewno wypróbuję, bo wygląda pysznie! :)
OdpowiedzUsuńBrakowało mi Twoich kulinarnych postów <3 Jeszcze nie słyszałam o takiej panierce, ale nie omieszkam spróbować, bo kocham mięsko z kurczaka ;)
OdpowiedzUsuń