Dzień dobry!
Bikini wyprasowane? Japonki wypastowane? Wreszcie słoneczko pełną parą:)) co prawda tylko do przyszłego tygodnia, ale radość i tak mnie rozpiera. Z tej okazji już dziś zaliczyłam pierwszy rowerowy kurs:) Kocham mój rower :)
Ale dość gadania, przejdźmy do konkretów. Popełniłam kilka zakupowych grzechów, ale w sumie wszystko było mi potrzebne, może nie bardzo, ale ... dobra, może i nie było potrzebne, ale nie ważne, nie mam dla siebie wytłumaczenia.
Do zakupowego koszyka wpadły:
Płyn micelarny z Biedry w zawrotnej cenie 4,59 ;)
W Rossmannie:
Dezodorant Rexona, ok. 7 zł -- szału nie ma:/
oraz lakiery do paznokci GEL LIKE Vibo, sygnowane nickami blogerek - 5.99 szt.
W Drogerii Natura:
ok. 16 zł - producent obiecuje za wiele... |
Odwiedziłam znów także stacjonarny sklep
Allepaznokcie, a stamtąd wyszłam z naprawczą maską do włosów Lady Spa -
skuszona bardzo pozytywnymi recenzjami na wizażu. Wzięłam też olejek łopianowy/wcierkę do włosów z papryczką chilli od Green Pharmacy - skusiła mnie pozytywna opinia zaprzyjaźnionej Dziewczyny w blondzie.
No
i wymarzone ( z łiszlisty) pierwsze rzęsy od Ardell - mały minus, miał
być model Demi Wispies, Pani dała mi Wispies - zorientowałam się dopiero
w drodze powrotnej, no ale co począć:/
W gratisie wybrałam sobie ozdóbki do paznokci, jakieś brokaty i tym podobne ustrojstwa - jeden gratis przysługuje przy zakupach równych lub wyższych 20 zł - czy to robiąc zakupy stacjonarnie, czy w sieci.
A'propos koszyka, jako jedna z wielu otrzymałam do testów paczkę bestsellerów od L'occitane, a w nim:
- olejek pod prysznic
- peoniowa woda toaletowa
- krem do rąk z 20% masłem shea
- mydło do rąk z masłem shea
- krem do twarzy na noc
A czy Wy dziewczęta upolowałyście ostatnio jakąś fajną promocję?
Pochwalcie się, albo nie, ... lepiej mi nie mówcie:)))
Ściskam.
eM.
<3 Siouxie'owy lakierek na powitanie wiosny jest doskonały :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam go na pazurkach, fajny jest:)
UsuńJa już też używałam tego micelarnego 3 razy :) ^^
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu obrodziło w promocje jakby ktoś miał trochę wolnej gotówki ;D Już byłaś na rowerze? Ja jednak mam obawy i wolę poczekać na trochę przyjemniejszą temperaturę. Rzęski ładne, pokaż na oczkach :)
OdpowiedzUsuńIw, widziałam właśnie masę zniżek - "przydasie":)
UsuńRowerek zaliczony, czuję się dotleniona. Już nie mogę się doczekać prawdziwego sezonu:)
Ooo wow świetne zakupy ;) I do mojego koszyka trafił tenże płyn micelarny ;)
OdpowiedzUsuńPodkład z Essence miałam i był calkiem fajny:)
OdpowiedzUsuńMoje trzy ulubione kolory tej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupki :)
Pozdrawiam A.
Bardzo fajne rzeczy Madziu :P
OdpowiedzUsuńCiebie ostatnio ponosi szal zakupow jak i mnie:)Niestety Ja mam male mieszkanko nie tak jak ty:)Moze sie zamienimy? HEHHEHEHe
Buziol
Hehehhe. Powiem Ci szczerze, że i moje ściany nie są z gumy - dlatego muszę zrobić jakieś przysłowiowe wietrzenie szafy, bo inaczej będzie ciężko:)
UsuńMam ten micel z Biedronki i bardzo lubię. Także kupiłam lakier Gosi z blogerskiej kolekcji, ale jestem w sumie średnio zadowolona. Według mnie jest trochę za bardzo rozbielony... A na lakier Olesski poluje, ale w moim Rossie cały czas go nie ma...
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze Awangardo, że w buteleczce i na blogach ten niebieściutki kolor bardzo mi się podobał jednak paznokciach, to nie to, czego oczekiwałam.
UsuńPrzy wyborze wibowych lakierów kierowałam się raczej moim jakimś tam osobistym gustem, aniżeli, kto go "wymyślił" - ta oleskowa "picza" po prostu była ładna, a to co czytam, że w ogóle pustki w szafach, to normalnie zdziwienie mnie bierze;)
ja byłam wczoraj w Lushu i też poszalałam. :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci dostępu do lush'a :) american cream bym brała:D
UsuńPodobają mi się lakiery:)
OdpowiedzUsuńczaję się na tego micela i nie mogę dostać go w biedrze u mnie :/
OdpowiedzUsuńWidzę dużo ciekawych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciekawią mnie lakiery i podkład. Mnie ostatnio też przybyło kilka lakierów:) Polecam Ci ten żel pod prysznic L'Occitane. Uwielbiam ten zapach:)
OdpowiedzUsuńW buteleczce, przy pierwszym węchu jakoś mocno mi nie przypasował, ale sprawdzę go przy kąpieli:)
Usuńlakiery mają piękne kolorki! :-)
OdpowiedzUsuńo tym micelu z biedronki to się dzisiaj dużo naczytałam, ponoć cudo! :D jak masz pierwszy raz, to ciekawa jestem jak się u Ciebie spisze :-)
ja jeszcze go nie kupiłam :D
Daj mi koniecznie znać jak się maska sprawdza ! :) Ja postaram się w najbliższych dniach kupić Bioetikę nawilżającą :) A olejek łopianowy spróbuj stosować tak jak jest napisane :) Czyli nalej odrobinkę w jakiś pojemniczek i połóż na szklance z wrzątkiem, żeby się ogrzał :) Ja go niekiedy zostawiałam na noc więc jeśli chodzi o czas trzymania to raczej według upodobań :) Ja dzisiaj kupiłam Palette, więc bez zmian u mnie :D
OdpowiedzUsuńBlondi, maska pachnie przepięknie, użyłam jej na razie raz, więc za wiele nie mam do powiedzenia:)
UsuńChyba dobrze, że zostałaś przy blondzie, po przyciemnieniu pewnie od razu zachciałabyś powrotu do jasnych włosów i to taka żmudna robota;)
Ja promocyjnie kupiłam odżywkę SYOSS. WIelka butla za 11zł. w Rossmanie
OdpowiedzUsuńja już jeżdżę na rowerze już jakiś czas :D ale w NL to ogólnie cieplej niż w Polsce :)
OdpowiedzUsuńBikini jak bikini, ale moje ciało nie jest na nie gotowe :P masz jakieś sprawdzone sposoby na zimowy tłuszczyk? :)
No tak, u Ciebie to cały kraj jest taki bardzo rowerowy - super:)
UsuńCo do tłuszczyku, to raczej Kasik nie jestem dobrym mentorem w tej kwestii:)
Ten jasno zielony lakier jest śliczny :), w sam raz na wiosnę. Ciekawa jestem jak wispies ardell będą wyglądały na oczach
OdpowiedzUsuńja też szaleję zakupowo w marcu ;)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie maska do włosów
Ostatnio w Drogerii Natura (chyba jeszcze trwa ta promocja) podkłądy, błyszczyki marki KOBO były poprzecenianie, np za puder sypki zapłaciłam 11,99 a nie 22zł :))) uwielbiam promocje !!
OdpowiedzUsuńIle zapłaciłaś z maskę do włosów, bo butelka jest wielka i ładnie się prezentuje :)Pozdrawiam cieplutko
Maska ma litr i kosztowała 27 zł. Była też mniejsza wersja (chyba 200 ml) za 14 zł. Żałuję, że nie trafiłam na promocję kobo - rzadko bywam w naturze, więc zawsze wsio co fajne mnie omija:/
UsuńSzukałam tego olejku ale nie mogę go znaleźć w Naturze :/
OdpowiedzUsuńOlejki GP uwielbiam i co najważniejsze działają :) a do tego cena jest świetna.
OdpowiedzUsuńJa zapłaciłam za niego 6 zł, więc nie wiem, czy to rozsądna kwota? Nie mam rozeznania w GP? Podpowiedz Nikki:)
Usuńsuper zakupy;) ja już któryś dzień latam za lakierem oleski ale w żadnym rossmannie nie ma, wiecznie wyprzedany albo brak dostawy:( a tak chciałam go dorwać, grr.
OdpowiedzUsuńwspaniałe zakupy:)))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńna olejek lopianowy mam bardzo ochote ;)
OdpowiedzUsuńświetne zdobycze, koszyczek cudowny
OdpowiedzUsuńtaka to pożyje :) słyszałam już wiele pozytywnych opinii na temat tego łopianowego cuda. Czas i na mnie :) Niestety rower w moim przypadku to złe połączenie, które nie obędzie się bez gleby także sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńtez ostatnio kupilam lakier Siouxie i gosi, poluje na olessske ale ciezko;/
OdpowiedzUsuńMam rzesy adrell i je uwielbiam! Wygladaja bardzo naturalnie, a jednoczesnie dodają tego "czegos" spojrzeniu i nadają sie zarowno na impreze jak i na zwykle wyjscie na kawe :)
świetne kolory lakierów :)
OdpowiedzUsuńlecę po lakier :D cudne kolory
OdpowiedzUsuńKochana, wybrałaś te lakiery,których kolory podobają mi się najbardziej :D Świetne nowości! :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci Madzik, że reszta z wibowej kolekcji jakoś słabo do mnie przemawia, jakieś takie krzykliwe:/
UsuńU mnie w pobliskich 2ch Ross słabo z blogerskimi lakierami, wykupione w większości ;P
OdpowiedzUsuńJeszcze nie byłam w Rossie odkąd lakiery pojawiły się w sprzedaży - czyżby aż taki boom był na nie? W sumie nie dziwię się, bo kolory są genialne ;)
OdpowiedzUsuńCo do zakupów - sporo samych przydatnych rzeczy ;)
Anebelle, bum już trwa i trwa - ponoć półki z gel like'ami świecą pustkami, w niektórych przegródkach:)
UsuńŚwietne kolory lakierów! Ciekawe czy olejek łopianowy się sprawdzi u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moja lista zakupowa coraz bardziej się wydłuża po każdych zakupach, zamiast się skurczać...
OdpowiedzUsuńA miniaturki- bez komentarza
Anuszko, znam ten ból. Mówię sobie - już nic nie kupuję, a np. Iwetto za chwilę wkleja mi post z obniżkami do -40% w wielu fajnych sklepach - powiedz mi - jak żyć?:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńkrem do rak z L'Occitane jest de best!!!
OdpowiedzUsuńniestety (dla portfela) ale muszę się z Tobą zgodzić:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńMam płyn z bbeauty i podkład z essence i powiem Ci ze te produkty są świetne:)
OdpowiedzUsuńte lakiery są śliczne!
OdpowiedzUsuńJa po prostu nie mogę ogarnąć tego szczęścia jakie mną zawładnęło z powodu panującej aury na zewnątrz! Cieszę się jak małe dziecko na obiecanego cukierka ;) Przejażdżki rowerowej jeszcze nie zaliczyłam ale mam nadzieję szybko to nadrobić jak tylko przejdą te zapowiadane i niedobre mrozy! :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Biedronki bardzo przypadł mi do gustu a był to zakup na zasadzie zapchaj dziurę bo nie miałam czasu skoczyć do Rossmana po coś innego. Takim sposobem odkryłam coś bardzo dobrego za małego pieniążka :) Co do maski do włosów używam już od kilku lat i bardzo sobie chwalę. A koszyczek z L'occitane również otrzymałam ale mam wrażenie, że te miniaturki to bardziej przeznaczone są dla lalek aniżeli dla tak rozbudowanej osoby jak ja ;) Mogli się postarać i dać chociaż jeden pełnowymiarowy produkt! Ciężko będzie wyciągnąć jakieś wnioski po tak "zawrotnej" pojemności produktów! :)
Chyba tyle miałam do powiedzenia :)
Z blogerskich lakierów mam tylko 'Mglistą poświatę' - inne były wykupione :(
OdpowiedzUsuńJak ja mam robić sobie odwyk od zakupów i zużywać te już pootwierane kosmetyki, jak zewsząd otaczają mnie posty z nowościami ;( Te lakiery Wibo mają tak piękne kolory, że wykupiłabym je wszystkie, ale (nie)stety póki co w moim mieście nie ma żadnej szafy Wibo :D
OdpowiedzUsuńMicel z Biedronki i lakiery ♥ muszę się w to koniecznie ponownie zaopatrzyć ! :D
OdpowiedzUsuńdzis straszna pogoda, wiec marzenie o japonakach upadło :(
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te lakierki z Wibo bardzo:))
OdpowiedzUsuńswietne sa te lakiery juz na innych blogach je widzialam - ciekawa jestem jak z trwalosci?
OdpowiedzUsuńswietne zakupy :)
pozdrawiam pa
u mnie, to tak 2-3 dni, z basem i topem.
UsuńLakiery maja sliczne kolory:)
OdpowiedzUsuńzbieram się do tego płynu micelarnego i jakoś nie mogę heh ^^ kolor lakieró jest cudny <3 pozdrawiam! ^^
OdpowiedzUsuńsłodki ten koszyczek od L'ocitane:]
OdpowiedzUsuńOh jaka okazała kolekcja :) no proszę proszę :D
OdpowiedzUsuńte lakiery mnie urzekły
OdpowiedzUsuńOj upolowalam sporo kosmetykow na promocji ,niebawem podziele nimi na blogu jak do mnie dotra;)
OdpowiedzUsuńPodobaja mi sie kolorki tych lakierow,iscie wiosenne!ciagle widze na blogach kosmetyki Locitane-jestem ich ciekawa,daj znac co sadzisz po uzyciu tych mini mini probeczek ;)
Ach rower to i ja uwielbiam,ale musze zapomniec,u mnie znow zimno,nawet snieg padal,a dodatkowo jestem chora:(:(
Ojj tam, przez tą ostatnią piękną pogodę - wszelkie zakupy zostaną wybaczone! :D lakiery chętnie przygarnęłabym i j! :)
OdpowiedzUsuńja*
Usuńod razu mi lepiej;)
Usuńpiękny niebieściutki lakier :)
OdpowiedzUsuńlakierki prześliczne!!
OdpowiedzUsuńnigdy nie byłam zwolenniczką rexony
OdpowiedzUsuńTakie zakupy, to niezły poprawiacz humoru. U mnie co prawda już bardziej jak uzależnienie, ale efekt pozytywny nadal jest ;) Ciekawa jestem essence'owego zakupu, będę bardzo szczęśliwa, jak pokażesz to cudo na buźce ;)
OdpowiedzUsuńPuszko, niestety na mej facjacie ten essence to tragedia:(
UsuńMicel z biedry u mnie sprawdza się świetnie :)
OdpowiedzUsuńTeż go lubię;)
Usuń