niedziela, 24 lutego 2013

Koloryzacja Color Mask 1010 jasny perłowy blond + chwila prywaty

Witajcie po krótkiej przerwie.
Mój humor i nastawienie do blogowania ostatnio totalnie się wypaliło. Wszystko za sprawą sytuacji, która próbowała zrujnować moje blogowe życie, ale jej się nie udało;). Mianowicie, dysk zewnętrzny, ze wszystkimi danymi odmówił współpracy, uszkadzając i kasując przy tym wiele plików. Oczywiście ostatnia aktualizacja i archiwizacja danych była przeze mnie co dzień przekładana, dlatego część materiału z ostatnich tygodni przepadło, część odratowałam, ale straciły na jakości:(

Serce w rozterce, jednak trzeba żyć dalej. Wiem, że dookoła dzieje się wiele złych rzeczy, o wiele gorszych niż skasowanie kilkunastu tysięcy zdjęć, więc puszczam tę sytuację w niepamięć. Jednak, ku pamięci moim pierwszym tatuażem jaki sobie zrobię (o ile kiedyś się na to zdecyduje) będzie słowo ARCHIWIZACJA na nadgarstku:)

Jeśli czytacie mojego blogaska dłużej niż 2 i pół minuty, to wiecie, że lubię okraszać notki zdjęciami (własnego autorstwa) - to też dziś będzie dużo zdjęć. Fotki przedstawią zeszłotygodniową koloryzację włosów farbą:

Color Mask Schwarzkopfa w kolorze 1010 

Jasny perłowy blond



Na tę farbę skusiłam się tylko dlatego, że wyróżniała się na tle innych. Czym? Ano właśnie tym, iż całą mieszankę do farbowania przygotowuje się w dołączonym słoiczku, zaś aplikacja jest identyczna jak przy nakładaniu pielęgnacyjnej maski do włosów.
Koszt farby to ok. 19,90 (w Realu).





Bardzo rozbawił mnie opis producenta na pudle, że "tę farbę można nałożyć na włosy bez lusterka" - to Ci dopiero udogodnienie...Ja na przekór użyłam lustra :)
Skład dla ciekawskich:
 
 Obietnice producenta:

Początek był ciekawy - myślałam, że skorzystam z tradycyjnego pędzla do nakładania farby, by precyzyjniej zaaplikować produkt, - jednak ta konsystencja maski nie nadaje się do tego. Zaczęłam nabierać więc produkt na palce i wmasowywałam w odrost. Trochę głupie uczucie, pomyślałam, że tak hojnie nabierając produkt wystarczy mi go na pół łepetyny, jednak pod koniec farbowania jeszcze trochę pozostało na dnie.
Mieszankę trzymałam na odrostach ok. 45 min. (wg instrukcji) + 8 min. malaksowania.

Co wyszło?
Jeśli chodzi efekt - jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Po zobaczeniu rezultatów na mokrych włosach pomyślałam - jak zwykle to samo, żółty czubek, reszta biała - dupa. Jednak po wysuszeniu i standardowym ułożeniu włosów efekt bardzo mi się spodobał. Kolor opisałabym jako szampański. Na pewno ma coś z tytułowej  perły.

 
Co miało wyjść:

 I co wyszło - w świetle dziennym...
Uważam, że kolor jest na prawdę mocno zbliżony do obietnic.

Prezentacja koloru z różnych perspektyw...
Ocena ogólna: 4,5/5.
Czy skuszę się ponownie? Na pewno kiedyś do niej wrócę, choć następnym produktem do mojego farbowania będzie Biokap.

*A tu możecie podejrzeć koloryzację Oli, która użyła Color Mask w kolorze 665 - Jasny Złoty Brąz - KLIK.

***
 Jestem bardzo ciekawa co u Was słychać, zaraz zabieram się za podróż wgłąb blogosfery.
Spokojnej niedzieli.
Ściskam.
eM.

77 komentarzy:

  1. Bardzo łądnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie wyszło, powiedziałabym, że bynajmniej jak z salonu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu:) ale w końcu "jak z salonu", czy jak "nie z salonu"? :>

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Oczywiście, że "jak z salonu", wybacz niepoprawność gramatyczną.

      Usuń
  3. ja tez farbują tą farbą i tym kolorem ale niestety wychodzi mi bardziej żółty niż u Ciebie, ciekawa jestem dlaczego, hmmm bo to co uzyskałaś to kolor idealny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Siouxie, wg moich oczekiwań nie jest idealnie, ale jest bardzo dobrze;)
      Nie wiem czemu u Ciebie żółciej, a na co nakładałaś tę farbę? Moim poprzednim kolorem był księżycowy blond Delii.

      Usuń
    2. ja miesiąc temu farbowała też tym kolorem (w salonie na imrezie Shcwarzkopfa mnie stylista farbował) - wcześniej robiłam L'oreal Excellance ten najjaśniejszy robiłam. Delia mnie kusi od dawna ale dopiero Color Mask nie niszczy włosów.

      Usuń
    3. boszsz ale ja pisze bez składu i ładu sorka :)

      Usuń
    4. Ja również farbowałam tym kolorem i kolor wyszedł ciemniejszy i przebija jeszcze żółty, ale niestety jest to pozostałość z jakiegoś innego blondu Garniera, może dlatego i u Ciebie jest ten odcień żółci obecny :)

      Usuń
  4. Bardzo ładnie wyszło:)
    Pozdrawiam i fajnie ,że wrócilaś:)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajnie pokryła odrosty ;) ja używałam długi czas farby o tym samym kolorze z loreala i dobrze się spisywała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pamiętasz może dokładną nazwę tej z Loreala?

      Usuń
  6. fajny ten blodzik, ładniutki:D zawsze chciałam być blondynką, ale cóż... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, ja chciałam być "czekoladką", ale jak szybko przeszłam na ten kolor, tak szybko wróciłam "do siebie" ;)

      Usuń
  7. Faktycznie kolor wyszedł zgodnie z obietnicą producenta... piękna Madziula :))

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie wyszło, też wypróuje tej farby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli preferujesz domową koloryzację, to sądzę, że będzie to dobry wybór;)

      Usuń
  9. bardzo fajnie złapało kolorek :D o takiej nie słyszałam muszę mamę skusić bo z pędzlem i tradycyjną zawsze się denerwuje tylko ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że gdy koloryzację miałaby robić druga osoba, to będzie aplikacja będzie dziecinnie prosta;) Daj znać Szpinaczku:)

      Usuń
  10. Świetny efekt otrzymałaś ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolor bardzo fajny, szczególnie w świetle dziennym włoski się fajnie prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też właśnie najbardziej podoba się ten kolor;)

      Usuń
  12. Wg mnie kolor świetny- lubię takie odcienie blondu =]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgoś, chyba i ja właśnie się do niego przekonałam;)

      Usuń
  13. A juz myslalam,ze cos sie stalo,ze wrzucalas postow:(Wiedzialam,ze to komp.ale ze az tak :(
    Madziu widze,ze u ciebie tez efekt wyszedl super i jestes zadowolona jak ja ze swojego efektu.Fakt faktem,ze moj opisik nie byl taki dokladny jak twoj,ale czlowiek uczy sie cale zycie:)
    Ja zamierzam ja jeszcze kiedys zakupic,bo uwazam,ze warto.#maj sie kochana.
    PS. jak ci sie podoba nowy wyglad bloga?
    BBBBBBUUUUZIOLLLLEK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO właśnie nie komp Olek, tylko dysk zewnętrzny. Nie wiem, czy wszytskie Nasze zdjęcia odratowałam. Na pewno większą część.

      Jestem zadowolona, nie żałuję zakupu, będę czyhać na jakąś promocję;)) A u Ciebie już są te farby?

      Blog Twój nabrał wiosennego LOOK'u. Dobra robota Olcia!:)

      Usuń
    2. u mnie juz sa,ale ja nie zwracalam na nie uwagi i tej tez bym nie zauwazyla gdyby nie ty :)
      Ja teraz poczekam na odroscik wlosow,zebym mogla sobie zrobic ombre:)

      Dzieki Madziu,doszlifuje tylko banerek i bedzie gicio:0

      Buziol

      Usuń
  14. piękny blond! nie żółty,tylko chłodny ładny odcień :) fajnie że wyszło,zaraz przejrzę jakie mają kolory w ofercie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że za 2 tygodnie nie zżółknie, jak to robią konkurencyjne farby;)

      Usuń
  15. fajny odcien, samam jestem blondynka i wiem jak ciezko o dobry odcien, ile razy plakalam,ze wyszedl mi lekko zielony labo żółty:)

    OdpowiedzUsuń
  16. o kurcze-przykra sytuacja z tymi zdjęciami Cię spotkała :( ale ja robię ten sam błąd-wszystko mam tylko na dysku, zamiast zgrać na płyty, przenośny dysk cokolwiek.
    A włoski bardzo ładnie Ci wyszły :D nigdy nie chciałam być blondynką, ten kolor mi nie pasuję, ale Tobie baaaaardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierz mi Kasiu, że wszystkiego mi się odechciało po utracie tych danych. Widać, nie można ufać sprzętom. Chyba na 5 nośnikach teraz sobie wszystko zapiszę.

      Usuń
  17. śliczny kolor, więc chyba następnym razem skusze się na nią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa alternatywa Ewela, dla dotychczasowych farb, których używałam;)

      Usuń
  18. pięknie wyszło, nie widać, różnicy między odrostem a resztą, naprawdę pięknie:]

    OdpowiedzUsuń
  19. Eh ta zlosliwosc elektroniki... bynajmniej sie nie zrazaj kochana, zrobisz miliony nowych zdjec!
    Ja ostatnio sie farbnelam na ciemny blond i niestety odrost wyszedl z rudawa poswiata, a reszta na dlucgosci taka jak powinna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te włosy Nasze to niezła udręka:(
      Nowe zdjęcia - jak najbardziej, jednak wystraszyłam się, że straciłam zdjęcia właśnie te z koloryzacji, bo wiesz, musiałabym kolejny miesiąc czekać, by na nowo się zafarbować. Ale opanowałam JAKO TAKO sytuację;)

      Usuń
  20. Bardzo ładny kolor wyszedł! Będę w Łodzi na Wielkanoc, może jakaś blogowa herbatka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanka, musimy obmyślić sprawę, o ile ja będę w Łodzi;)

      Usuń
  21. Ja od ponad roku nie farbuję włosów. Choć nie powiem na wiosnę mnie ciągnie by sobie jakiś odcień czerwieni na włosy położyć, ale postanowiłam, że póki nie muszę to nie będę farbować (tylko czy wytrzymam w tym postanowieniu :P).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Justyna, poważne założenie. Ja wiem, że nie wytrwałabym. Nie lubię mieć nijakiego koloru na głowie, a taki właśnie jest mój naturalny. W zeszłe wakacje miałam różowe ombre, nie wiem co wykombinuję tym razem:P

      Usuń
  22. bardzo ładny kolor i odrosty ładnie pokryło. Ja żałuję że w ich gamie nie ma ładnych rudości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Yasminello, nie wiem jak pozostałe kolory, zwykle zawężam do blondów:)

      Usuń
  23. bardzo ładny kolor wyszedł, najważniejsze że nie jest żółty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak Pela - zobaczymy co będzie za 1.5 tyg. na razie minął tydzień i wciąż jest dobrze;)

      Usuń
  24. lubię odcienie koloru blond ( jestem blondynką ;) ) i ten kolor co Ci wyszedł jest śliczny - oby taki pozostał! :) pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  25. 500 obserwatorka wita i gartuluję przy okazji :)

    ładny kolorek wyszedł,taki stonowany :)

    OdpowiedzUsuń
  26. chyba skusze sie na ta farbe, ale w innym odcieniu :-) ladnie wyszlo!

    OdpowiedzUsuń
  27. Rewelacyjny kolor! Straszni mi się taki podoba, jednak raczej nie przemogłabym się, aby zafundować sobie taki :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Fajna formuła, gdyby nie niezłomne postanowienie o niefarbowaniu, to pewnie bym się pobawiła. A w sumie mam dwie babeczki pod jedną strzechą, może którąś skuszę :D
    Widać czasem eksperyment z nowym produktem popłaca, podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Odpiszę u Ciebie:) Madziu co do BB kremów tych prawdziwych azjatyckich to najlepiej kupować je na ebay, ceny są nieporównywalnie niższe niż na all, czy u Polskich dystrybutorów. Próbowałaś już jakiś BB krem?(jestem u Ciebie na blogu niedługo, więc nie wiem:( Jak chcesz to mogę Ci podesłać jakieś próbki, bo sama ostatnio dostałam kilka od dobrych duszyczek;) i już wiem co kupię następne i więcej próbek otwierać nie muszę:)
    Jeżeli chodzi o minerały to dopiero zaczynam przygodę, kupiłam ostatnio dwie małe próbki z polskiego sklepu Lily Lolo (genialne są, wiele blogerek je zachwala, np. Agowe Petitki) szykuję o nich post, bo się po prostu zakochałam, do codziennego makijażu idealne, dają bardziej naturalny efekt niż bb kremy.

    OdpowiedzUsuń
  30. ale twoje włoski przechodzą... chodzi mi o farbowanie:) ,ale wyglądasz suuuuuuuuuuper!
    ja się swoimi teraz zajęłam i odżywiam je teraz.

    OdpowiedzUsuń
  31. jesli mam ciemny blond taki wrecz jasny braz, to moge zaaplikowac farbe bez owczesnego rozjasniania? :)

    OdpowiedzUsuń
  32. jeżeli mam ciemny blond, wręcz jasny brąz, to bez owczesnego rozjasniania moge zaaplikowac farbe? jesli nie, to jakie najlepsze rozjasniacze polecasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anno, nie mam zielonego pojęcia. Nie używam rozjaśniacza od kilku lat. Nie jestem też fryzjerką, by móc podpowiedzieć Ci coś, co nie zrobi Ci krzywdy, przykro mi. Pozdrawiam.

      Usuń
  33. ile trzymalas ta farbe na wlosach?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, pamiętaj, że nie przejdę wobec niego obojętnie. Jeśli prowadzisz bloga na pewno Cię prędzej czy później odwiedzę.
Jeśli jednak chcesz zostawić tu reklamę, czy inny spam, to wiedz, że nie ujdzie Ci to na sucho! ;)
M.