środa, 30 listopada 2011

Początki są trudne...

Witam serdecznie w moich skromnych prograch:)

Jejuś, jak się stresuję...
Od czego by tu zacząć...
Mam na imie Magdalena - jestem kobietą (szok, co? :P), ćwierćwieczną, chyba zwyczajną, a może i nie...
Niepoprawna romantyczka, zakupoholiczka, trochę pokręcona, uwielbiająca piękno pod każdą postacią.

Jak się znalazłam na bloggerze...hmm... Internet, to straszne ustrojstwo,
z którego korzystam aż zanadto każdego dnia...
Któregoś razu "szperając" w sieci weszłam na jakiś modowy blog i tak wciągnęłam się jako obserwator wielu znanych i mniej znanych polskich
(z reguły) szafiarek.
To mniejsze zło... chwilę potem, poszukując opinii nt. jednego z urodowych produktów znalazłam się, jak to wyczytałam na jednym z "dowcipnych" portali... w "dziwnej części You Tube.
Kosmetyki, haul'e, ulubieńcy miesięcy, outfity, itp najróżniejsze nazwy wciągnęły mnie w świat urodowy jeszcze dogłębniej. Stałam się przez to nałogową jutuboholoiczką:/

Po co się tu znalałam?

Chciałam mieć swój "mikroskrawek powierzchni" w tym wirtualnym świecie, by móc dzielić się z innymi radami, móc rozmawiać o kosmetykach, gotowaniu, serialach, promocjach, ciuchach, promocjach, facetach, promocjach i o czym tylko będziemy chciały :)))
Tyle tytułem wstępu, zapewne szybko zamieszczę kolejny post, by był on odrobinę bardziej wciągający niżeli te pierwsze wypociny.

eM.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, pamiętaj, że nie przejdę wobec niego obojętnie. Jeśli prowadzisz bloga na pewno Cię prędzej czy później odwiedzę.
Jeśli jednak chcesz zostawić tu reklamę, czy inny spam, to wiedz, że nie ujdzie Ci to na sucho! ;)
M.