wtorek, 1 kwietnia 2014

5 trików kosmetycznych, które powinna znać każda kobieta...

Witajcie. Jako, że ostatnio rozpiera mnie wena, korzystam póki czas! Dziś chciałam Wam przekazać moją wiedzę kosmetyczną, którą zdobyłam przez lata doświadczeń, prób i błędów. Opiszę kilka sztuczek, które mogą Nam ułatwić babski żywot! :) Zapraszam.

 
1. Podkręcanie rzęs za pomocą suszarki do włosów.
Trik nr 1 odkryłam przez przypadek. Zdążyłam pomalować rzęsy i poszłam suszyć włosy. Jeszcze wilgotne od maskary rzęsy po zetknięciu z ciepłem suszarki nadzwyczaj pięknie się uniosły i podkręciły - od tego momentu bardzo często je tak stylizuje.

2. Kakao, jako suchy szampon do ciemnych włosów.
O tym sposobie przeczytałam na jednym z amerykańskich blogów. Sama jestem blondynką, więc nie mogę sprawdzić zbawiennego działania kakao, jednak mam nadzieję, że dziewczyny o ciemnych włosach będą mi wdzięczne za tę radę. Dodaj sobie objętości i odśwież fryzurę kakaowym proszkiem. 

3. Optyczne wybielanie zębów kredką do oczu.

To stary jak świat sposób na wybielanie zębów stosowany przez Nasze babki. Do triku potrzebujemy dowolną kredkę do oczu - mnie sprawdza się znakomicie Avon Supershock w kolorze głębokiej czerni. Aplikujemy produkt na usta, a następnie szeroko się uśmiechamy - efekt gwarantowany!


4. Nawilżanie ciała bez balsamu.

Myślisz, jeśli nie balsam, masło do ciała, czy oliwka to co? Ano, warto rozejrzeć się czasem po domu, by znaleźć inspiracje. Zwykła świeca wyratowała mnie ostatnio z opresji. Masując ciało, pod wpływem ogrzania nawilżamy szorstką skórę woskiem. Skóra staje się miękka, a dodatkowo ładnie pachnie (o ile świeca była zapachowa).
Co odważniejsi mogą spróbować tego sposobu przy zapalonym knocie, ja jednak nie miałam odwagi. 

5. Upiększająca maseczka do twarzy z musztardy.

Do tego triku polecam musztardę DIJON. Jej specyficzna ostrość powoduje wybałuszanie oczu, dzięki czemu nasze spojrzenie staje się hipnotyzujące.

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam.
PODPIS

I  co, uwierzyłaś? :)))

43 komentarze:

  1. ha ha :) świetne triki :) już sięgałam po świeczkę ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. haha, o matko, zapomniałam, ze dzisiaj prima aprilis! ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kapnełam się przy ostatnim że to żart :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę, a już miałam suszarkę włączyć jako stylizator rzęs:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobre :D Naprawdę dobre ahahahahahahaa

    OdpowiedzUsuń
  6. o kurcze!!!! suszarka aż jutro wytestuję

    OdpowiedzUsuń
  7. Hahahahah dooobre :D wyszło Ci to ! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. serio myślałam, że to prawda i już chciałam iść testować to z rzęsami hahahahahahhaha xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Ej, w tą suszarkę to prawie uwierzyłam... :D

    OdpowiedzUsuń
  10. hehe świetny pomysł z tym postem

    OdpowiedzUsuń
  11. Udało Ci się :D haha
    Myślisz, że dijona mogę zastąpić sarepską? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że sarepska się jednak nie sprawdzi :/

      Usuń
  12. uwielbiam Twoje posty i poczucie humoru:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie. Mnie zaś jest niezmiernie miło, że pomimo mojego rzadkiego bywania zawsze pamiętasz o odwiedzinach babskiej! :*

      Usuń
  13. haha rządzisz dzisiaj ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Maseczka z musztardy ;) swietny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  15. haha, już pierwszy trik wydawał mi się dziwny :D

    OdpowiedzUsuń
  16. hehehe bliska byłam uwierzyć w suszarkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. W połowie już się zaczynałam o ciebie martwić :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne! Żadnego nie znałam, na pewno skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja tam bym się zastanawiała nad tym kakaem :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzięki Babeczki za wszystkie komentarze! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hahaha :D tez prawie uwierzylam ;p pomysł ze swieca i musztarda mnie odrzucil...i nie bardzo moglam sobie wyobrazic siebie w czarnych ustach, zeby wybielic zęby :D
    swietny pomysł na 1.04 :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A już prawie uwierzyłam heh, ale ta czarna kredka na ustach mi nie pasowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ojj poprawiłaś mi tym humor! :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Hej :) Ja z innej beczki :D

    Robiłam ombre farbą z Loreala 1 (od jasnego brązu po ciemny brąz) wyszedł rudy.
    Co tydzień rozjaśniałam rozjaśniaczem z delii (wczoraj był 4 raz) i moje włosy są żółto-pomarańczowe :/
    Teraz nie wiem czy dalej rozjaśniać czy może pomoże ta farba ?

    http://babskaprzystan.blogspot.com/2012/10/wosy-w-kolorze-bardzo-bardzo-jasnego.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może pomoże, może nie, nie mam pojęcia :/

      Usuń
  25. Zaczaiłam , że coś tu nie gra w poradzie z czarną kredką na ustach :D Po sprawdzeniu daty publikacji posta wszystko stało się jasne :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Hahah, świeca to niezły pomysł, jak nawilży, to pewnie potem tego nawilżenia nie domyjemy się ;))))
    Musztarda jednak pobiła rekordy, haha, toż to nie dla cery, lecz dla pięknych oczu ją się nakłada ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kochana zrobisz podsumowanie farb do blond włosów? Które "działają" na odrosty. I ogólna pielęgnacja. Co ile malujesz, czy warto malować często czy rzadziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne Anonimku za podrzucenie pomysłu! Postaram się w najbliższym wolnym czasie sklecić taki post.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  29. Świetne~! Szczególnie podoba mi się pomysł z podkręcania rzęs suszarką :3

    OdpowiedzUsuń
  30. Tak sobie lecę po Twoich postach i czytam ten i myślę - oszalała czy co??? Potem patrzę na ostatnie zdanie/pytanie i datę ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dość oryginalne rady. Maseczka z musztardy bije rekordy oryginalności.

    OdpowiedzUsuń
  32. haha a miałam iść po musztardę właśnie haha i kupić kakao ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, pamiętaj, że nie przejdę wobec niego obojętnie. Jeśli prowadzisz bloga na pewno Cię prędzej czy później odwiedzę.
Jeśli jednak chcesz zostawić tu reklamę, czy inny spam, to wiedz, że nie ujdzie Ci to na sucho! ;)
M.