Hejka,
Poza pielęgnacją, makijaż w moim babskim życiu pełni ogromną rolę. Lubię otaczać się dobrymi, sprawdzonymi produktami, akcesoriami, jednak niekiedy zdarza się chrapka na coś nowego.
Tak było i tym razem... Ja już nie wiem, jak mam ze sobą rozmawiać, by choć jeden tydzień minął mi bez zakupów. Zła ja!
Ponieważ mój najukochańszy 9-m-czny pędzel do podkładu hakuro H51 mocno się rozchorował - chyba po zobaczeniu ile podkładu aplikuję nim na twarz co dzień po prostu się rozkleił - dosłownie i w przenośni - mięczak jeden - za karę zamieniłam go na smukłego H50S - niestety - to nie to samo :( już tęsknię za h51:( koszt. ok. 26 zł)
Następny w kolejce był pędzel do pudru ECO TOOLS - milusi w dotyku, wygodny w użyciu - tego było mi trzeba.
na pazurkach miss sporty + flormarowy MAT |
Zakupiłam także pędzelek hakuro h22 do rozświetlacza/różu - jednak nie spełnił on moich wymagań - chętnie go odsprzedam - jest nieużywany.
___
Wizyta w Naturze - to dla mnie niczym wycieczka szkolna - nijak mi nie po drodze, ale jak już "ich" odwiedzę, to z przytupem.
Nie lubię kupować "niewygooglowanych", "niewywizażowanych" kosmetyków, jednak cenowo było w miarę ok. zainwestowałam w ciemno - w matujący podkład KOBO z spf 15 - 40 ml za ok. 22 zł.
Kolejno, baza pod cienie do powiek - do złudzenia przypominająca moją ukochaną ART DECO - nie tylko od zewnątrz. Sam zapach, struktura i efekt również jest niezły. Cena ok. 20 zł.
Ostatnią rzeczą był korektor pod oczy z pędzelkiem, który podejrzałam u Hani - Naszej "Mistrzyni Makijażu" (oglądacie na TLC?) - chyba za wiele się po nim spodziewałam, albo nie jest po prostu mi pisany... koszt. ok. 12 zł
Inglot - zło największe :D Nie wiem, czy ja jestem normalna, ale jak przyśni, zamarzy mi się jakiś
nowy kolor cienia, bądź też podpatrzę w jakimś urodowym filmiku kolor,
którego jeszcze nie mam - muszę go mieć - natychmiast! Z reguły stawiam
na sprawdzonego Inglot'a. Ich ceny są w granicach
rozsądku, a jakość kosmetyków jak najbardziej mnie zadowala.
Wyśnił mi się matowy fiolet...
oraz szarak, także w macie.
Moje profesjonalne "słocze" :)lewa 376, prawa 379 |
Sama siebie naciągnęłam jeszcze na moją pierwszą silikonową bazę pod makijaż - cena ok. 19 zł (nie pamiętam dokładnie). Jak na pierwszy tego typu produkt to powiem Wam - podoba mi się!:)
Szerszą opinię nt. tychże produktów na pewno przedstawię, gdy wyrobię sobie konkretne zdanie, przetestuję w ekstremalnych warunkach, etc:))Czy któryś z produktów macie, lubicie? Chcecie mieć? Nienawidzicie?
Chętnie poznam Waszą opinię.
Miejsce na reklamę:
Zapraszam Was na babski F E J S I K :)
Dobrej nocy, albo dzień dobry :)
eM.
Chciałabym je wszystkie ! :)
OdpowiedzUsuńOj nie oddam tak łatwo:P
Usuńmiałam ta bazę z kobo i była fajna tylko słoiczek ciężko się zakręcał i mi wyschła :(
OdpowiedzUsuńOj weź, nie strasz mnie:) zobaczymy jak się będzie sprawdzać w moich łapkach, po paru użyciach też zauważyłam problem z "zakręcalnością":/
UsuńJak odpowiednio dokręcisz to nie ma problemu. Ja używam od prawie 4 miesięcy i ani trochę nie wyschła :) To chyba moim zdaniem zależy od partii i użytkownika.
UsuńOki, dzięki za porady, na pewno będę stosować:)
UsuńMam ten korektor z Essence i jestem z niego nawet zadowolona. A pędzel do podkładu z Hakuro (H50 czy H50s???) i do pudru z EcoTools chodzą za mną już od dawna :)
OdpowiedzUsuńh50s zakupiłam, jest gorszy od h51, który wymęczyłam do cna cnów;/ korektor z essnece jakoś tak, słabo słabo, ale nie chcę go skreślać po paru użyciach.
UsuńOlej kosztowała jakieś 14zł. w Manufakturze :) Troszkę tego nakupowałaś ! Czekam na recenzję podkładu bo też się zastanawiam nad tym podkładem, chociaż muszę przyznać, że mój obecny jest bardzo dobry !
OdpowiedzUsuńJak to w manufakturze? W którym miejscu? Widziałam tam metkę zachodnia 105, to jak to to? Podkład w fazie testu - odwiecznie szukam taniego rozwiązania dla Cliniqe'a, a Ty co teraz testujesz? bardzo dobry? Zdradź co to, proszę, proszę;))
UsuńW manufakturze na samym dole jest taka wysepka i tam właśnie wszystkie oleje mają i inne kosmetyki :) A na Zachodniej pewnie inny oddział tego samego sklepu :)Teraz używam podkładu Manhattan powder mat i muszę Ci powiedzieć, że coś zupełnie innego :) Ciekawa konsystencja (taka musowa) i bardzo dobre krycie :) Nie błyszczę się tak po nim czyli dobrze matuje :)
UsuńW takim razie wpisuję go na "chciejlistę" :)))
UsuńA za olejami w manu obejrzę się niebawem - dzięki za cynk. Obecnie na tapecie w fazie do testów - olej ze słonecznika, mleczko kokosowe i dziś muszę kupić siemię lniane:)
Ja za to testuję olej rzepakowy, lniany i sezamowy :D I też się przymierzam, żeby kupić siemię lniane :) Przepis na maseczkę nie jest trudny więc czemu nie ? :)
UsuńPewno, że tak. Jutro zaczynam produkcję tego żelu z siemienia, a przed chwilą zmyłam z głowy mleczko kokosowe. Ciekawe jak włoski po wysuszeniu będą się zachowywać?!:)
UsuńMi coś kokos nie podchodzi a zużyłam już dwa opakowania olejku i się dziwiłam czemu zero efektów :P
Usuńcienie prezentują się fantastycznie, szczególnie fioletowy taki z prawdziwego zdarzenia ;d
OdpowiedzUsuńnie wiem właśnie jak dokładnie zdefiniować ten kolor, ale ślicznie prezentuje się na powiece. to chyba już mój 3, czy 4 fiolet inglotowy.
UsuńCHodzi za mna pedzel - eco tools... a;e całe zakupy udane widze :)) Buźka Madzik..
OdpowiedzUsuńPolecam eco toolsy, ja co prawda mam dopiero dwa, ale są w dobrej cenie i świetnej jakości:) żal się nie skusić. buziak:)
UsuńUwielbiam ten pędzel ecotools :)
OdpowiedzUsuńMilutki i bardzo wygodny w użytku
Potwierdzam Twe słowa w 100% - dodatkowo tak "dziwnie" pachnie nowością i strasznie podoba mi się ten zapach. Mam teraz chrapkę na ich flat top'a i tego grubaska do bronzera:)
UsuńMuszę sobie tego Eco toolsa kupić stary pędzel już się sypie;)
OdpowiedzUsuńPOlecam z czystym sumieniem.
Usuńfajne zakupy, chętnie kupiłabym podkład z kobo :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie wiem czy go lubię czy nie, więc nie polecę:P
UsuńKochana, bardzo fajne zakupy! :)) Pędzle hakuro uwielbiam i uwielbiać będę :D
OdpowiedzUsuńBuziaki, Magda
Oj ja także! Chciałabym mieć wszystkie hakuroski:D na razie mam parę sztuk, ale pomarzyć zawsze można:P
Usuńmogę polecić Ci jeszcze inglota :D
Usuńjakoś nie mam przekonania do ich pędzli.
Usuńhohooo ile nowości :))
OdpowiedzUsuńA co, jak szaleć, to po całości:D
UsuńMam pędzel z Hakuro, bodajże H50, już drugi rok i nic mi się z nim nie dzieje a używam codziennie i dosyć często piorę. Może trafiłaś na jakiś felerny egzemplarz? A pędzel z Eco tools już nie raz do mnie krzyczał z półki sklepowej ale jakoś dałam radę powstrzymać się przed zakupem ;) Jestem z siebie niezmiernie dumna :D
OdpowiedzUsuńWiesz, podejrzewam, że trochę się przyczyniłam do zgonu h51, no ale nie będę Ci się tu zwierzać:P
UsuńJa z Ciebie też jestem dumna i podziwiam Cię za asertywność - wręcz CI jej zazdroszczę:)
Dziękuję Ci za tę notkę. Właśnie przymierzam się do kupna jakiegoś fajnego pędzla.. :) a kompletnie nie mam pojęcia na co zwrócić uwagę.
OdpowiedzUsuńCo do marizy to też do końca jej nie znam,ale poznaję i patrzę na opinie innych,a nie tylko swoją. Z racji tego założyłam bloga, by poznawać ją z Wami.
Pozdrawiam! :
Również pozdrawiam:)
Usuńbrr muszę ograniczyć blogowanie, bo jak nie, to zbankrutuję! :D
OdpowiedzUsuńpowtarzam to jak mantrę, codziennie rano - nic nie daje:(((
UsuńNie cierpię kosmetyków z inglota nie potrafię się do nich kompletnie przekonać bo za każdym razem jak tam coś kupię to okazuję sie ,że to badziewie ( choć wiadomo ilu ludzi tyle opini;) Spore zakupy widzę były;))
OdpowiedzUsuńOj tak, ile ludzi tyle opinii - dla mnie Inglot to marka godna uwagi i polecenia!:)
Usuńuwielbiam cienie Inglot ;) mam ich kilka - a fiolecik super ja szukam ciemniejszego ;)
OdpowiedzUsuńno to mamy coś wspólnego:)))
Usuńhttp://4.bp.blogspot.com/-LAUh6STdVKA/UFnyBHieEZI/AAAAAAAAGxA/Ee7J7FUtyuU/s1600/DSC00331.JPG
OdpowiedzUsuńhttp://3.bp.blogspot.com/-52Y2mqQ9qWk/UFnzngx_HPI/AAAAAAAAGxo/KeS9QaAbknA/s1600/DSC00336.JPG
http://2.bp.blogspot.com/-VqIt3jJ2UqU/UFnzrRla3MI/AAAAAAAAGxw/0Ye9YvxhJfU/s1600/DSC00337.JPG
http://4.bp.blogspot.com/-M79hmgP-Oxc/UFnzR25jbSI/AAAAAAAAGxQ/jLo3DphjkVc/s1600/DSC00330.JPG
:)
Przeuroczo Madziula!!!:))
Usuńciesze się, że sie podoba :) firanki są podpięte, wtedy były świeżo po zawieszeniu i jak widać za długie ;)
Usuńa ja niebawem bede musiała włosy farbować.. i w jaki kolor strzelać? ufff chyba sie na brąz walne, bo czasem mam dość tego blondu ;)
UsuńWierz mi, że ja też mam przeogromną ochotę. Jednak wiem, że po miesiącu będę chciała znów być być blondynką, więc po takich metamorfozach mogłabym wyłysieć:/
UsuńA Ty w PL zostajesz już na zawsze?
Usuńzostaje :) ja chce blond,ale bez takich kombinacji ;))
UsuńSuper! Tylko ta moja babska ciekawość...co z menem Twym?
UsuńDelii nie chcesz spróbować?
Też mam ten pędzel do pudru ECO TOOLS.
OdpowiedzUsuńI co, zadowolona jesteś?
UsuńŁadne cienie ;)
OdpowiedzUsuńsenkju:))
Usuńsame wspaniałości ;)
OdpowiedzUsuńdzię - ku - ję !!!:))
UsuńDaj znać jak tam Twoje włosy przyjeły tego kokosa :)
OdpowiedzUsuńwczoraj zasnęłam na głowie z olejem słonecznikowym, więc akcję "kokos" przekładam na sobotę rano:P
UsuńWidziałam właśnie tą gazetkę z Rossmana i muszę przyznać że kilka rzeczy przypadło mi do gustu i pewnie portfel znów ucierpi :(
OdpowiedzUsuńMój już rzewnie płacze;((
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńhmmm same rarytaski ;)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńRaz oglądałam Mistrzyni Makijażu na TLC i przyznam sie szczerze, że dziewczyna nic nadzwyczajnego nie robiła. Umalowała kobietę na zielono - wyglądała jakby ktoś jej oczy podbił - prosto spod jej pędzli :/ Jakby mnie ktoś tak umalował, to zabiłabym śmiechem ;)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy pędzel dla mnie też by się przydał :)
Wg mnie Hania i jej pomysły, makijaże, triki są bardzo pomocne dla dziewczyn, które dotychczas używały jedynie tuszu do rzęs. Takie "podstawowe podstawy". Nie każdy makijaż jest trafiony - fakt, ale dla samej Hani oglądam z uśmiechem na ustach:)
UsuńMnie kusi skomponowanie całej palety cieni z Inglota , ale ostatnio szaleję za tymi z firmy Glazel :) i chciałabym wszystkie kolorki hihi :) Bazę z Inglota miała i byłam zadowolona , teraz mam z Sephory. Podkłady matujące z Kobo i fajnie się sprawdzzają. Pędzel z Ecotools mam i bardzo go lubię , ale jedyna wada - dośc długo mi schnie . Czekam na Twoje recenzje w najblizszym czasie zakupionych produktów . POzdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGlazel, hmm... widziałam parę postów na blogach, ale nie miałam osobiście styczności z tą firmą. Oni mają tylko sypkie cienie?
UsuńMi ecotools schnie normalnie, wręcz powiedziałabym szybciej niż Hakuro-ski:)
Glazel to marka znana i używana głownie przez wizażystów.Posiadają całą kolorówkę , możesz zobaczyć na www.glazel.pl ( ich najmocniejszą stroną są zdecydowanie cienie ) MOje zbory niebawem na blogu ;)pozdrawiam Cię serdecznie
Usuńbardzo lubię cienie Inglota i ten pędzel do różu z Ecotools ;)
OdpowiedzUsuńa co pędzli Hakuro to ciekawi mnie H52 i H54
mam h52 :) i jestem zadowolona;)
UsuńTen podkład z KOBO miałam i sprzedałam, bo dawno żaden mnie tak nie wkurzył... Miał matowieć, a u mnie ekspresowo pojawiał się błysk. Właził w pory. Generalnie dawno się tak nie rozczarowałam :( Kupiłam go, bo na Wizażu miał takie dobre recenzje, a u mnie jakiś diabeł w niego wstąpił, bo w ogóle się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńja na razie go testuję. Szukając taniej alternatywy dla clinique. Chciałabym coś o kryciu dermacolu, ale o konsystencji lekkiej jak piórko, bez efektu maski, ale kamuflujący. Czy to jest możliwe? Bello doradź;)
Usuńfajne pedzelki:)
OdpowiedzUsuńno no no ale swietne zakupy :D
OdpowiedzUsuńa dzięki, dzięki:)
Usuńmam pędzel z Ecotools do bronzera jest milusi i świetniuśi :)
OdpowiedzUsuńo pędzlach z eco tools słyszałam dużo dobrego więc na pewno będzie Ci się ich dobrze używać! :)
OdpowiedzUsuń