Weekend trwa, warto więc przyrządzić coś ciekawego na ząb.
Jako, że nadal możemy cieszyć się mnóstwem kolorowych warzyw w rozsądnych cenach, przedstawię Wam dziś przepis na kolorowe medaliony drobiowe.
Potrzebne Nam będą:
A także,
Mięsko (w moim przypadku pierś z kurczaka) kroimy na małe kawałki, doprawiamy ulubionymi przyprawami i odstawiamy do lodówki.
Warzywa siekamy na drobną kostkę i wrzucamy do dużej michy.
Do mikstury dorzucamy żółty starty (lub drobniutko pokrojony) ser, Nasze "przegryzione mięsko i jajko.
Dla zagęszczenia masy dosypujemy mąki "na oko"...
i wszystko razem mieszamy, do uzyskania jednolitej konsystencji.
formułując tytułowe medaliony.
Smażymy z obu stron i podajemy,z czym tylko dusza zapragnie.
Z paroma ziemniaczkami...
Z większą ilością pyrków...
albo z samym sosem, czosnkowym, czy jakimkolwiek...
Proste, prawda? A jakie pyszne ;))
Smacznego. :)
eM.
Potrzebne Nam będą:
kolorowa papryka, cebulka |
pieczarki |
mięsko |
żółty ser, jajko |
oraz mąka. |
Mięsko (w moim przypadku pierś z kurczaka) kroimy na małe kawałki, doprawiamy ulubionymi przyprawami i odstawiamy do lodówki.
Do mikstury dorzucamy żółty starty (lub drobniutko pokrojony) ser, Nasze "przegryzione mięsko i jajko.
Dla zagęszczenia masy dosypujemy mąki "na oko"...
i wszystko razem mieszamy, do uzyskania jednolitej konsystencji.
Nie ma co odstraszać się wyglądam, zaraz będzie troszkę lepiej...:)
Na patelnię pokrytą tłuszczem do smażenia nakładamy (najlepiej łyżką) masę...,formułując tytułowe medaliony.
Smażymy z obu stron i podajemy,z czym tylko dusza zapragnie.
Z paroma ziemniaczkami...
Z większą ilością pyrków...
albo z samym sosem, czosnkowym, czy jakimkolwiek...
Proste, prawda? A jakie pyszne ;))
Smacznego. :)
eM.
o mamo jaki pyszny pomysł :D koniecznie muszę wypróbować :D pięknie wygląda a pierwszy raz w życiu słyszę :D
OdpowiedzUsuńA smakuje także nie źle:P polecam:)
UsuńSwietny pomysl! Czesto tak zmieniam mielone:)
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie też z mielonym robię takie mixy:)
Usuńjutro taki obiad jest u mnie! :D
OdpowiedzUsuńczy to moja "wina"?:)
UsuńWygląda to naprawdę fantastycznie!
OdpowiedzUsuńmiło mi.
UsuńSuper pomysł! Jutro mam na obiad, dzięki;)
OdpowiedzUsuńSmacznego, daj znać, czy smakowało?:)
UsuńSlina mi cieknie jak u buldoga ;)
OdpowiedzUsuńOj znam to uczucie. W ogóle to odkryłam u siebie fascynację robienia zdjęć potrawom. I teraz kurczę, kiedy danie było robione jakiś czas temu sama chętnie bym przekąsiła co nieco:P
Usuńzapamiętuje przepis, wygląda rewelacyjnie ;)!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńWygląda wykwintnie i pewnie świetnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych ;)
tak, tak tak:D
UsuńWszystko wygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńWg mnie wygląd jednak nie odzwierciedla jednak tego, jak to w rzeczywistości smakuje:) dlatego też polecam wypróbować.
UsuńNadzór słońce ty moje jestem z ciebie duuuuuuumna!!!!! Kto by pomyślał co?-kiedyś to tylko pomidorowke umialas zrobić;) K.C Buzio
OdpowiedzUsuńNo widzisz Olek, człowiek uczy się przez całe życie. Sama siebie nie podejrzewałam o jakiekolwiek aspiracje kulinarne:D
UsuńAle pomidorowke bym zjadla;)
UsuńJa jem od soboty:P
UsuńŻe też sama na to nie wpadłam :D Świetny pomysł! :)))
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie siedzą w piekarniku roladki ze schabu faszerowane wszystkim co było :D
Buziaki, Magda
PS.Zapraszam do siebie :)
hehehe:) chętnie poznam przepis na Twoje roladki Madzik:)
Usuńszarpałabym to jak reksio szynkę ;DD pięknie to wygląda.. mmmmm
OdpowiedzUsuńsię posikałam prawie przez Ciebie:D:D:D
Usuńwooow koniecznie musze zrobic takie kotleciki :):)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńI teraz zrobiłam się głodna :D
OdpowiedzUsuńajm sorry:P
UsuńŚwietny przepis, połóż jeszcze po smażeniu na ręcznik papierowy.
OdpowiedzUsuńDzięki. Nie ma sensu odkładać na papier, bo kotlety nie posiadają panierki.
UsuńMmmmm wygląda smakowicie, na pewno wypróbuje uwielbiam gotowanie.
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie i wiem ze mtak samo smakuje ;)
OdpowiedzUsuńbadzo lubię ;)
Oj tak, najprawdziwsza prawda;))
UsuńNie ładnie tak smaku komuś narobić :D !
OdpowiedzUsuńprzepraszam:D
UsuńPomysł świetny, sama bym na to nie wpadła ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolory na talerzu ;)
Pozdrawiam i zapraszam
http://cherrylassie.blogspot.co.uk/
Cieszę się, że Ci się podoba. Sądzę, że trafię do Ciebie bez PODPOWIEDZI.
Usuńaż się głodna zrobiłam patrząc na te danie ; D
OdpowiedzUsuńNa pewno wyprobuje ;P
Polecam:)
Usuńpychota!
OdpowiedzUsuńOj tak. A Ty wciąż balujesz?:))
Usuńwygląda pysznie! :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę wypróbować ten przepis.
kotlecik się poleca na weekend:D
Usuńahhh pyszności na pewno ;)
OdpowiedzUsuńtruuu:D
UsuńDziękuje za pyszny przepis :) pychota polecam :)Kasia :)
OdpowiedzUsuńkuszące danie :D robiłam kiedyś coś podobnego, wrzucałam warzywka jakie miałam w lodówce do ciasta naleśnikowego, ale zamiast piersi z kurczaka dawałam parówki pokrojone w kostkę i jadłam z ketchupem :)
OdpowiedzUsuń