W ostatni weekend przypadł czas na kolejne farbowanie. Tym razem do testów wzięłam farbę BIOKAP 10.0 - złoty bardzo jasny blond, którą wygrałam w konkursie Biokap, o którym dowiedziałam się na fanpejdżu strony - o tu <klik>oraz poprzez bloga tej marki <klik>.
TROCHĘ TEORII:
Farba Biokap jest apteczną, naturalną farbą bez amoniaku, dostępna tylko w aptekach. Jej koszt to ok. 40 zł. Dla przykładu w Łodzi 9 aptek (wg strony internetowej) ma tę farbę w sprzedaży.Inne lokalizacje możecie sprawdzić na stronie biokap.pl <klik>
Na stronie internetowej producenta kolor, na który się zdecydowałam przestawiony jest jako bardzo, bardzo jasny blond - pudełko jednak sugeruje bardzo nienaturalny kolor, wpadający wręcz w rudość...
Dla zainteresowanych skład:
Zacznę może od tego, że trzeba mocno się skupić, by znaleźć język polski na opakowaniu. To samo tyczy się instrukcji, (którą możecie zobaczyć TU) z czego 3/4 strony zajmują informacje o przechowywaniu, itp... Nie znalazłam także informacji o tym, jak długo należy trzymać farbę przy pokrywaniu samych odrostów, a nie całej głowy.
Aha - odżywka dołączona do zestawu miała zapach płynu fluoryzacyjnego do zębów - no ale, nie będę się już czepiać szczegółów.
Aha - odżywka dołączona do zestawu miała zapach płynu fluoryzacyjnego do zębów - no ale, nie będę się już czepiać szczegółów.
Nie wspomnę także ile naszukałam się informacji czym jest jedna z dwóch saszetek, która została dołączona do farby. Okazało się, że był to balsam, który należy wsmarować, przy linii włosów. Spora saszetka - wystarczyłaby na wysmarowanie połowy ciała. Nie wiem po co taki gadżet? Chyba każda kobieta ma w swojej kosmetyczce jakiś uniwersalny krem, który może do tego użyć.
___
KOLORYZACJA:
Ostatnie farbowanie miało miejsce miesiąc temu, a farbą, której używałam była colormask Schwarzkopfa - pisałam o tym tutaj: <klik>. Odrost wyrósł niemały, dodatkowo zrudziały.
Dla porównania zestawienie przed i po:
Farbę trzymałam ok. 40 min. + malaksowanie ok. 5-7 min.
Efekty w całej okazałości prezentują się następująco:
Ponieważ BIOKAP jest drugą z kolei farbą apteczną, bez amoniaku, której używałam i mam porównanie, to też muszę stwierdzić, że jestem zawiedziona, totalnie rozczarowana tym produktem i napewno do niego nie wrócę. Nie tego się spodziewałam BIOKAPie...
PLUSY:
?
Niestety przy używaniu tej farby nie znalazłam żadnego pozytywu. Wszystko mnie do niej zniechęca.
MINUSY:
- dostępność
- cena
- kolor na pudełku jest mylący, względem zdjęć na stronie internetowej
- małoczytelne opakowanie i instrukcja
- niesatysfakcjonujące efekty
Reasumując, dla tak jasnych blondynek jak ja, farba ta może okazać się bublem, poza tym jest droższa, w porównaniu do konkurencyjnej aptecznej farby. Jestem na nie i w mojej ocenie dostaje ona 0.5/5 - jeden mały plusik za brak amoniaku i parabenów w składzie.
Mnie niestety farba nie przypadła do gustu, jednak nie jest to równoznaczne z tym, że u Ciebie się nie sprawdzi.
Mnie niestety farba nie przypadła do gustu, jednak nie jest to równoznaczne z tym, że u Ciebie się nie sprawdzi.
Pozdrawiam serdecznie.
eM.
nie miałam tej farby i chyba nie kupię, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKolor jest ładny ;] Ale ja włosów staram się już nie farbować ;]
OdpowiedzUsuńCiekawe jakby się spisał na ciemnych włosach :) Może przydałaby mi się jakaś lekka odmiana po tej chemii z drogerii :P
OdpowiedzUsuńTez jestem ciekawa :)
UsuńByć może przy ciemniejszych kolorach farba by się sprawdziła;)
Usuńszkoda, że u ciebie się nie sprawdziła :(
OdpowiedzUsuńAle mimo wszystko kolor jest ładny c: Ale skoro to jedyny pozytyw, który swoją drogą widzę chyba tylko ja... To nie ma sensu.:)
OdpowiedzUsuńNo Madziula, być może kolor ładny na swój sposób, ale w moje gusta nie trafia - zamiast jednolitego koloru mam to co mam - zachciało mi się testowań:))
UsuńHmm..a mi sie efekt bardzo podoba..:)
OdpowiedzUsuńno co kto lubi, ja wiem, że miałam inne, fajniejsze kolory, dlatego też efekt mnie nie satysfakcjonuje:( jestem bardzo wybredna;)
Usuńnie uzywałam jej ale naprawde świetny efekt jest ;D
OdpowiedzUsuńMnie się kolorek spodobał;) Może kiedyś wypróbuję jakąś rudość od nich chociaż cena nie zachęca.
OdpowiedzUsuńMi osobiście też kolorek się podoba :)
OdpowiedzUsuńMadziu bardzo fajny efekt wyszedl:)
OdpowiedzUsuńHmm.. kurczęęę. Madzia amnie się efekt - byc moze to kwestia zdjęc/ustawień monitora , baaardzo spodobał...
OdpowiedzUsuńWidziałaś na żywo Madzik - dupy nie urywa:(
Usuńa jak kolorek po miesiącu? zrudział?
OdpowiedzUsuńNie rozumiem pytania Pieprzyku? Ostatnio przy każdym farbowaniu odrost rudzieje już po tygodniu. W przypadku tej farby, po farbowaniu zrobił się rudy, nie wiem co będzie za parę tygodni, ale mam złe przeczucie:/
UsuńJa niestety nie moge się wypowiedź bo ja do fryzjera chodzę co pół roku na rozjaśnianie włosów z tego względu że ogólnie mam jasne włosy i chce zawsze tylko trochę" odświeżyć fryzurę" ale mam nadzięje że wszystko będzie dobrze z twoimi włoskami;p
OdpowiedzUsuńRozumiem, jednak ja jednak wolę od rozjaśniacza trzymać się z daleka;)
UsuńKochana, piękny ten Twój kolor! :)
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo ten Twój kolor ,,po" podoba. Nie jest zbyt jasny i nie wygląda tandetnie naprawdę Ci pasuję!;)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję:) ja jednak nie tego oczekiwałam:/
UsuńOj szkoda, ze Ci nie podpasil, bardzo mi sie ten kolor jednak podoba:)
OdpowiedzUsuńMi kolorek się podoba :)
OdpowiedzUsuńszału nie ma.. :)
OdpowiedzUsuńKochana, tak się właśnie kończy szukanie "lepszego", jak znalazło się "dobre", ale właściwie, to przyganiał kocioł garnkowi. Ja tak mam z podkładami :D
OdpowiedzUsuńEfekt nie jest zły, choć rozumiem, że może Ci się nie podobać. Żadne komplementy nie mają znaczenia, jak się sama źle ze sobą czujesz, więc jedyne, czego mogę Ci życzyć, to oby kolejna koloryzacja poszła lepiej :)
ostatnio z podkładami też mam wesoło - 4 nowe nabytki w ciągu niecałego miesiąca - ale chyba jestem na bardzo dobrej drodze do sukcesu - choć nie chcę zapeszać:P
UsuńFarby do włosów chyba zawsze będą mnie ciekawić, coraz to nowsze odcienie, innowacyjne konsystencje, co ja biedna mam począć, że uwielbiam niusy?:))
moja mama malowała tą farbą włosy
OdpowiedzUsuńkolor bardzo szybko się wypłukiwał na na dodatek nie pokrył w 100% siwych włosów
Twoja opinia mówi sama za siebie. Biokap nie zostanie moim KWC:/
UsuńPo Twojej recenzji i ocenie nawet bym nie dotykała opakowania na półce ;)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety farby bez amoniaku nie pokrywają siwych włosów tak jakbym tego chciała (a mam ich już sporo mimo braku 30 na karku :/) dlatego pewnie po nią nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńkolejny minusik:(
UsuńMiałam czekolady brąz od nich i mnie zadowolił i wszystko było w porządku, choć faktycznie kolor wypłukał się szybko. :)
OdpowiedzUsuńTakie chyba "uroki" tej farby...
UsuńNie wiem czemu, ale zniechęcona jestem do tych aptecznych farb w kolorach blondu.. Nam zostały chyba tylko sklepowe niszczyciele odrostów :D Chyba wrócę do Garniera bo coś ostatnio mi się kolor ociepla i w jakiś ciepły beż wpada.. Twój kolorek chociaż chłodny jest :)
OdpowiedzUsuńkiedyś farba color&soin całkiem nieźle poradziła sobie z moim kolorem, jednak, tak jak piszesz, drogeryjne farby nie dość, że mają rozsądniejsze ceny, to jeszcze robią niezłą robotę;) ja chyba na kolejną koloryzację wezmę welaton 12/1
Usuńa polecam, polecam :)
OdpowiedzUsuńtym bardziej że jest 3 razy tańsza od tej :)
a taż mnie denerwuje jak po zmyciu okazuje się, że 'żółtości' pozostały :/ nie cierpię ich!!
widziałam teraz promocję w naturze na te farby, ale nie wiem tak naprawdę jaka cena jest okazyjną , za ile kupujesz?
Usuńkolor fajny no i blond :D
OdpowiedzUsuńInnego nie biorę pod uwagę;)
UsuńNie farbuję włosów, więc nie muszę przeżywać tego typu "rozterek": z farbami do włosów ;) Ale gdyby mnie kiedyś naszło na jakąś diametralną zmianę związaną z kolorem moich włosów to raczej nie skuszę się na tę farbę, bo Twoja recenzja mówi sama za siebie :)
OdpowiedzUsuńBlondy to naprawdę trudny temat. Przy ciemnych włosach nie ma takich problemów.
OdpowiedzUsuńzgodzę się z Tobą - tak jak Gapa napisała poniżej. Minimalny ton różnicy może popsuć cały efekt.
UsuńNawet pół tonu czy niewielki ciepły/zimny refleks robi ogrooomną różnicę na jasnych blondach, znam to. Miałam zamiar wypróbować tę farbę ale chyba oszczędzę sobie nerwów i zostanę przy swojej sprawdzonej mieszance.
OdpowiedzUsuńoczywiście, Nasz kolor włosów to nie takie hop siup:)
Usuńależ Ty masz jaśniutkie te włoski :)
OdpowiedzUsuńefekt jak dla mnie widoczny, ale rzeczywiście słabiutki ;(
Słaby, słaby:/
Usuńjestem pod wrażeniem koloru jaki wyszedł :) z tak naturalnej farby tak jasny blond to aż się zdziwiłam głęboko - szkoda że moje blond naturalne są aż tak oporne na rozjaśnianie :( piekny kolorek, i dziekuję za odwiedzinki :)
OdpowiedzUsuńFarba color and soin, także apteczna wyszła u mnie jeszcze jaśniej niż ta;) może u Ciebie też by zadziałała:)
UsuńMadziu głowa do góry! kolorek nie wyszedł Ci zły-mi się podoba i ooo :)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień!
OdpowiedzUsuńnie wiem co C sie w nim nie podoba, ja farbowalam wlosy chyba wszystkimi mozliwymi bez amoniaku i wszystkie wychodzily zolte - ten jak widze Ciebie wylada piknie wiec nie wiem co z ni nie tak.
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimie,
Usuńmnie również zdarzyło się farbować włosy innymi farbami, to też wiem czego oczekuję. Jak łatwo wyczytać z postu, efekty po farbie biokap nie zadowoliły mnie. A w dniu dzisiejszym mogę stwierdzić, że była to najsłabsza farba (względem rezultatów), z jaką miałam styczność.
Pozdrawiam.
M.
No właśnie szukałam opinii o farbach biokap i trafiłam tutaj. Nawet testowałaś kolor który mnie interesuje :) Efekt jest super!! Nie wiem czy to kwestia monitora ale mnie się kolor bardzo podoba i sprawdzę na sobie bo własnie o taki odcień mi chodzi :)
OdpowiedzUsuńUżywałam farby z serii delicato ponieważ mam mocne reakcje alergiczne na zwykłe i o dziwo tutaj one nie wystąpiły. Kolor jest w miarę intensywny, włosy wyglądają żywiej. Dużo tutaj negatywnych opinii o innych farbach, ale akurat tą ja mogę polecić :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, też mogę polecić tę farbę. Już sam skład powinien do niej przekonywać :)
OdpowiedzUsuńSkoro możesz polecić to możesz mi też napisać w jakich aptekach ta farba jest dostępna? Chciałabym ją wypróbować, ale w mojej aptece jej nie ma.
OdpowiedzUsuńW Warszawie to teraz w każdej aptece :P A jeśli nie mają to możesz poprosić żeby Ci zamówili, ja tak zrobiłam za pierwszym razem ;)
OdpowiedzUsuń